Trdelnik (trdlo)

     Trdelnik to tradycyjne ciasto wypiekane na Słowacji, w Czechach i na Węgrzech. U nas stało się popularne dosyć niedawno. Słyszałam o kobietach wypiekających je w mobilnym "lokalu" w Warszawie, a niedawno widziałam też budkę z trdelnikami na targach bożonarodzeniowych w Krakowie. Ciekawa byłam czy dałoby się stworzyć to cudo w warunkach domowych, poszukałam i znalazłam na Kotlecie.

 Ciasto:
260 g mąki
110 ml mleka
15 g świeżych drożdży
3 łyżeczki cukru
1 jajko
30 g masła

Posypka:
2 łyżki brązowego cukru
2 łyżki białego cukru
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki cukru waniliowego

Drożdże utrzeć z cukrem. Dodać resztę składników, wymieszać. Zagnieść gładkie ciasto. Posmarować olejem i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Ciasto podzielić na 2 części, każdą z nich rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm. Pokroić na paski o szerokości ok. 4 cm. Wałek do ciasta owinąć dwoma kawałkami folii aluminiowej, na nią nawijać paski ciasta tak by lekko zachodziły na siebie.

Gdy już nawiniemy ciasto, wałkujemy po posypce cukrowo- cynamonowej dość obficie oblepiając trdelnik.  Zdjąć z wałka razem z folią aluminiową, jej nadmiar zawinąć do środka co wzmocni jej konstrukcję. Postawić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 10-12 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C. Najlepsze jeszcze ciepłe.

Bajaderkowe kulki

     Po świętach pewnie zostało nam trochę ciasta, które przepełnieni nadmiarem różnych pysznych dań nie daliśmy rady zjeść. Może trochę zeschło, może nam się przejadło, ale szkoda jednak wyrzucić. Proponuję drugie życie dla ciasta! Gwarantuję, że taka forma przekształcenia jest strzałem w dziesiątkę. Nie musimy tego robić zaraz po świętach, możemy z ciast zdjąć krem i resztę zamrozić, a wyjąć na przykład 31 grudnia i w ciągu 15 minut zrobić atrakcyjne słodkości na sylwestrową zabawę.

Bajaderkowe kulki

Ciasto:
400 g suchego ciasta (biszkopt, kruche, muffinki)
2 łyżki masła
7 łyżek mleka
5 łyżek cukru
1/2 łyżki miodu
2 łyżki kakao
2 łyżki rumu, brandy lub whisky
50 g rodzynek, skórki pomarańczowej
mleko w proszku lub mielone orzechy do obtaczania

Masło, cukier, miód, mleko i kakao zagotować. Suche ciasto zetrzeć na drobnej tarce lub drobno rozkruszyć. Do mieszanki masła z cukrem dodać bakalie i rozdrobnione ciasto. Wymieszać łyżką. Formować kulki wielkości małego orzecha włoskiego. Obtaczać w mleku w proszku. Można obtaczać też w zmielonych orzechach, migdałach czy wiórkach kokosowych.

Miękkie pierniczki

     Pierniczki bardzo aromatyczne, jedne z tych, które po skosztowaniu nie można przestać jeść. Bezpośrednio po upieczeniu są bardzo miękkie, potem nieco twardnieją, ale nie na tyle by nie miało się ochoty na zjedzenie jeszcze jednego. Po wystudzeniu zamknęłam je w pudełku razem z połówką jabłka i kilkoma cząstkami mandarynki, co ma przyspieszyć proces zmiękczania. Przepis podpatrzyłam w Wypiecz wymaluj i trochę go zmodyfikowałam.

Miękkie pierniczki

 Ciasto:
200 ml miodu
150 g cukru
75 g masła
1 czubata łyżeczka przyprawy do piernika
1 jajko
50 ml jogurtu naturalnego
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka amoniaku
550 g mąki

Miód i cukier zagotować,zestawić z kuchenki. Dodać masło, przyprawę do piernika, dobrze wymieszać. Ostudzić. Jajko utrzeć z jogurtem, dodać wystudzoną mieszankę z miodu i cukru, zmiksować. Dosypać mąkę, sodę i amoniak, wyrobić ciasto. Wstawić na noc do lodówki. Rozwałkować na grubość 0,5 cm i wykrawać pierniczki. Piec 8 minut w temperaturze 200°C.

Miękkie pierniczki

Mini panettone

Panettone to rodzaj babki pochodzącej z Mediolanu i spożywanej tradycyjnie w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Bardzo delikatne i puszyste ciasto drożdżowe nadziewane bardzo dużą ilością bakalii. Wypiekane jest w kształcie wysokiej kopuły, u mnie w wersji mini muffinek. Przepis znalazłam w magazynie Kuchnia sprzed kilku lat, dokładnie nie wiem z którego roku :)

Mini panettone

Zaczyn:
duża szczypta drożdży lub 4g świeżych
1/4 szklanki mąki
1/4 szklanki mleka

Mieszamy wszystkie składniki w misce. Przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na 3 godziny w ciepłe miejsce. Po tym czasie wstawiamy na noc do lodówki. 

Ciasto:
1 łyżeczka drożdży instant lub 10 g świeżych
2 czubate łyżki cukru
1/4 szklanki mleka
1 jajko
2 żółtka
szczypta soli
2 szklanki mąki
120 g masła o temperaturze pokojowej
ok.150 g bakalii (można dać więcej)

W letnim mleku rozpuszczamy drożdże i cukier. Zostawiamy na ok. 15 minut do wyrośnięcia. Dodajemy zaczyn z lodówki, jajko, żółtka, sól i mąkę. Wyrabiamy ciasto do czasu kiedy ciasto będzie odrywać się od ręki. Przykrywamy miskę folią i odstawiamy na ok 15 minut. Po tym czasie dodajemy stopniowo miękkie masło i wyrabiamy do czasu aż stanie się elastyczne i miękkie. Ciasto nie może się lepić, gdyby tak było, należy dodać trochę mąki.  Dodajemy pokrojone bakalie, jeszcze raz wyrabiamy. Zostawiamy przykryte ciasto do wyrośnięcia na ok 1,5 godziny do podwojenia objętości.
Odrywamy kulki ciasta i wkładamy je do foremek na muffinki. Odstawiamy do wyrośnięcia. Posmarować wierzchy roztrzepanym jajkiem lub rozpuszczonym masłem. Pieczemy ok. 30 minut w 180°C.   

Torcik makowy

     Podczas Świąt Bożego Narodzenia nie może zabraknąć ciasta z makiem. Zjedzenie takiego miało zapewnić bogactwo na przyszły rok. Dziś inna wersja makowca, bardzo świąteczna- torcik makowy. Wilgotne ciasto w połączeniu z kremem śmietanowym to jedno z idealnych połączeń.

Torcik makowy

 Ciasto:
300 g gotowej masy makowej
150 g cukru
6 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
12 gotowych okrągłych biszkoptów

Biszkopty zetrzeć  na tarce o drobnych oczkach. Białka z cukrem ubić na sztywną pianę. Gotową masę makową wymieszać z żółtkami, startymi biszkoptami i proszkiem do pieczenia. Dodać ubitą pianę z białek, delikatnie wymieszać. Podzielić na dwie części. Wyłożyć do tortownicy o średnicy 22 cm. Piec 35-40 min. w 180°C. Można też upiec całą porcję na raz, ale wtedy ciasto należy trzymać w piekarniku ok. 10 min. dłużej. Wystudzić.

Masa śmietanowa:
500 ml śmietanki kremówki 36%
2 łyżki cukru
1 łyżeczka żelatyny

Pierniczki świąteczne

   Bardzo kruche, ale wcale nie twarde pierniczki, które nie wymagają leżakowania. Można je jeść jeszcze ciepłe bez ryzyka utraty zębów. Oprócz walorów smakowych mają tę zaletę, że można odbijać w nich wzorki. Wyobraźnia dzieci ma tutaj pole do popisu, na zdjęciu widać dzieło mojej córci- gwiazdki z buźkami emotikonów. Dla ambitnych nadają się do oznaczania prezentów zamiast zwykłych karteczek.
Przepis zaczerpnęłam ze strony Stylowi. 

Pierniczki świąteczne

Ciasto:

1/2 kostki masła
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki miodu
2 łyżeczki octu
1 jajko
3 szklanki mąki
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1/4 łyżeczki soli

W rondelku zagotować, ciągle mieszając, masło, cukier, miód i ocet. Ostudzić. Dodać resztę składników i wyrobić ciasto. Może się wydawać trochę luźne, ale wstawiamy go do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto jest gotowe do wałkowania i wykrawania, można także odbijać wzorki. Piec 7-9 minut w 180°C. Trzeba uważać żeby pierniczki się nie spaliły!

Pierniczki świąteczne

Muffinki adwentowe

     Te muffinki  nawiązują swoją dekoracją do okresu adwentu, choć równie dobrze można uznać je za bożonarodzeniowe. Ciasto jest śmietankowe, a polewa konsystencją przypomina żelki. Świeczki zrobiłam z rurek, które oblałam czekoladą.

Muffinki adwentowe

Ciasto (12 muffinek):
2 jajka
1/2 szklanki cukru
10 dag masła
1 szklanka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
aromat śmietankowy

Z białek i cukru ubić sztywną pianę. Dodać rozmącone żółtka, delikatnie wymieszać. Wsypać mąkę i proszek oraz rozpuszczone i wystudzone masło, wymieszać. Wlewać do foremek do muffinek do 3/4 wysokości. Piec ok 25 minut w 180°C. Wystudzić. Muffinki dobrze jest nasączyć wodą z cukrem i alkoholem.

Polewa żelkowa:
1/2 szklanki śmietany
1/2 szklanki cukru
1/4 kostki masła
1 galaretka o dowolnym smaku (ja dałam truskawkową)

Wszystkie składniki  włożyć do garnka, gotować ciągle mieszając przez 5 minut. Lekko ostudzić, smarować babeczki jeszcze letnią masą. Dowolnie dekorować.

Muffinki adwentowe

Moja dekoracja:
rurki waflowe nadziewane pokrojone na 4 części
biała czekolada do oblewania rurek i do rysowania płomieni
3 kostki gorzkiej czekolady do rysowania knota świecy  

Ciasteczka czekoladowo- daktylowe

     Pyszne ciastka mocno czekoladowe z delikatną nutą daktyli. Kruche, idealne do kawy. Świetny pomysł na świąteczne ciasteczka dla tych, którzy nie przepadają za pierniczkami.

Ciasteczka czekoladowo- daktylowe

1/2 kostki masła
2/3 szklanki cukru
2 jajka
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
1 szklanka siekanych daktyli (opakowanie 150 g)

Masło utrzeć z cukrem. Dodać jajka, kakao, proszek do pieczenia i mąkę, dobrze zmiksować. Na koniec dodać posiekane daktyle, wymieszać. Formować kulki, układać na blasze, lekko spłaszczyć.
Piec ok. 12-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C. Po wystygnięciu polać rozpuszczoną mleczną czekoladą i posypać czekoladową posypką.

Rolada jabłkowa

     Na święta często pieczemy szarlotki. Może ktoś skusi się na inną formę tego ciasta, bardziej odświętną- roladę. Robi się ją bardzo łatwo i szybko, bo piecze się razem z nadzieniem jabłkowym. Smakuje wyśmienicie. Zamiast jabłek można też piec z gotową masą makową, ja jednak wolę wersję z jabłkami. Przepis, po lekkiej modyfikacji, zaczerpnięty od teresap ze strony smaczny.pl.

Rolada jabłkowa

Nadzienie jabłkowe:
5 dużych jabłek
3 czubate łyżki cukru
płaska łyżeczka cynamonu

Jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać cynamon, wymieszać. Cukier dodać i wymieszać przed samym nałożeniem na blachę żeby jabłka nie puściły soku.

Ciasto biszkoptowe:
4 jajka
1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Ciasto robi się podobnie jak zwykły biszkopt. Białka ubić z cukrem. Dodać rozmącone żółtka, wymieszać. Wsypać proszek do pieczenia, mąkę i delikatnie wymieszać.

Na dużą blachę do pieczenia, tą która jest dołączona do piekarnika, wyłożyć papier do pieczenia, na to wyłożyć nadzienie jabłkowe, wyrównać, wylać ciasto biszkoptowe, wyrównać. Piec na złoty kolor, ok. 30 minut w 180°C.

Rolada jabłkowa

Po upieczeniu jeszcze ciepły biszkopt przykrywamy ściereczką, nakładamy kratkę z piekarnika i odwracamy.

Rolada jabłkowa

Zdejmujemy blachę do pieczenia, papier do pieczenia, wyjmujemy od spodu kratkę. Zwijamy dłuższą stroną biszkoptu. Zostawić do całkowitego ostudzenia. Polać dowolną polewą lub posypać cukrem pudrem. Wykonanie jest zdecydowanie łatwiejsze niż ten opis, nie zniechęcajcie się, efekt końcowy jest wspaniały.

Reniferki Rudolfy

  Dziś obchodzimy Mikołajki. Kto inny jak nie Rudolf przywiezie saniami św. Mikołaja? Widok tak udekorowanych muffinek wywołuje u dzieci wielką radość. Dekorację podpatrzyłam w Moich Wypiekach, choć lekko ją zmodyfikowałam posypując krem startymi biszkoptami i wiórkami kokosowymi. Ciasto w moich muffinkach  jest puszyste,bardzo czekoladowe i co ciekawe, bez dodatku mąki!

Reniferki Rudolfy

Ciasto czekoladowe z budyniów:

5 jajek
1 szkl.cukru
250g margaryny
5 torebek budyniu czekoladowego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
zapach waniliowy

Z białek ubić sztywną pianę. Żółtka utrzeć z cukrem na pulchną masę. Margarynę rozpuścić i ostudzić. Cały czas ucierając wolno wlewać stopioną margarynę i proszek budyniowy. Dodać sól, proszek do pieczenia i zapach waniliowy. Na koniec dodać pianę z białek, lekko wymieszać. Nakładać do foremek na muffinki nie więcej niż do 3/4 wysokości. Piec ok 25 min. w 180º. Wystudzić.

Uwaga: Ja tym razem nie ubijałam piany z białek i ciasto również było pulchne.

Krem:
500 ml śmietany kremówki 36%
3 czubate łyżki cukru pudru

Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno, pod koniec dodać cukier, dobrze wymieszać.

Dodatkowo potrzeba:
biszkopty
wiórki kokosowe
precelki
białe groszki
czerwone groszki lub wiśnie z syropu
2 kostki roztopionej czekolady

Babeczki smarować kremem, wygładzić nożem. Posypać rozkruszonymi biszkoptami lub wiórkami kokosowymi, w razie potrzeby lekko docisnąć. Dekorować: rogi z precli, oczy z białych groszków, źrenice z roztopionej czekolady naniesione wykałaczką, nosek z kolorowego groszka.

Reniferki Rudolfy

Uwaga: Precle przy krojeniu bardzo się kruszą, ja lekko je zmiękczyłam trzymając przez parę minut na kratce nad parującą wodą co znacznie ułatwiło krojenie. Innym  sposobem jest otworzenie paczki z precelkami kilka dni wcześniej, wtedy na pewno same zmiękną. Można też zrobić rogi z całych precli.