wtorek, 4 marca 2014

Zapiekanka naleśnikowa z nadzieniem serowo- bananowym

      Skoro dzisiaj (podobno) Dzień Naleśnika to proponuję z tej okazji zapiekankę naleśnikową z nadzieniem serowo-bananowym w słodkim, żółtkowo- śmietankowym sosie. Można zrobić również wersję z posmarowanymi nadzieniem naleśnikami i złożonymi w trójkąt, a potem odsmażonymi na maśle :) Danie proste ale dość oryginalne, bardzo smaczne.


Naleśniki (7 sztuk):
100 g mąki pszennej (ok.3/4 szklanki)
1 jajko
1 szklanka mleka
1 zaokrąglona łyżeczka cukru
1 łyżka oleju
szczypta soli

Wszystkie składniki umieścić w misce, zmiksować do uzyskania jednolitej konsystencji. Smażyć cienkie naleśniki na dobrze rozgrzanej patelni.

Nadzienie:
340 g sera białego w kostce
2 małe dojrzałe banany
2 łyżki cukru
2 czubate łyżki mąki pszennej

 Ser biały, banany i cukier zmiksować blenderem. Dodać mąkę, krótko zmiksować. Smarować każdy naleśnik po 2 łyżki nadzienia serowego. Zwinąć w rulon. Układać w naczyniu żaroodpornym.

Zalewa:
2 żółtka
1 łyżka cukru
1/2 szklanki (125 ml) śmietanki kremówki 30 %

Żółtka ubić z cukrem przez ok. 1 minutę. Dolać śmietankę, wymieszać. Zalać naleśniki ułożone w naczyniu żaroodpornymi. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C. Piec ok. 25-28 minut do lekkiego zrumienienia wierzchu.

20 komentarzy:

  1. Świetnie wygląda i na pewno jest bardzo smaczna!

    OdpowiedzUsuń
  2. wiem już co dzisiaj będzie na obiad :) naleśniki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie też dzisiaj były na obiadek naleśniki, ale nie takie piękne i efekciarskie jak Twoje :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Boska zapiekanka :) Gdybym wcześniej wiedziała to zrobiła bym dzisiaj na obiad naleśniki, a tak... będą mielone :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam ich w planach, ale skoro takie święto... TRZEBA je zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny pomysł na nadzienie! u mnie rzadko goszczą niestety

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają po prostu idealnie! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem w naleśnikowym raju:)

    OdpowiedzUsuń
  9. dla naleśnikowych łasuchów przepis idealny:) aż ślinka cieknie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł! Kurcze, ależ mi się zachciało naleśniorów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy pomysł! : )
    Naleśniki to moje comfort food! : )

    OdpowiedzUsuń
  12. omnomnommm... Cudowne połączenie!
    A ja dzisiaj bez naleśników :( no nieee... a ty tutaj takie pyszności! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądają przepysznie:) napewno się skuszę bo uwielbiam banany!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. mnie też się zachciało, bardzo ! wyglądają wspaniale Dorotko !!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziewczyno! Nie masz litości dla ciężarnej ;-) Zaśliniłam monitor!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiedziałam,że wczoraj był dzień Pana Naleśnika, a dziś z kolei teściowej i dentysty, kto by sie w tym świętowaniu połapał! Jutro smażę naleśniki na krokiety i zrobię sobie z nich święto.
    Podoba mi się propozycja nadzienia, ja zwykle dodaję niskosłodzony dżem z pomarańczy lub brzoskwiń, a ze świeżym bananem z pewnością nadzienie jest również pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję wszystkim za miłe komentarze!
    Ja też dowiedziałam się o takim dniu prawie w ostatniej chwili z pewnego bloga. Nie wiem czy był on obchodzony w Polsce czy tylko w Wielkiej Brytanii. Przejmujemy tyle "świąt" z różnych krajów to i naleśniki mogą mieć swój dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie w piątek miały być z serem, ale będą z serem i bananami:) Twoje wyglądają pysznie, więc mam nadzieję, że moje takie będa.:)

    OdpowiedzUsuń