Ostatnio miałam ogromną ochotę na domowe krówki, nie ciągnące a kruche. Nie są one tak trudne w wykonaniu jak się wydaje. Wyszły takie jak chciałam - maślane, kruche, bardzo smaczne. Pełnię kruchości osiągają dopiero na drugi dzień bo zaraz po zastygnięciu są lekko ciągnące.
Gwarancją sukcesu w przygotowaniu krówek jest posiadanie dobrej, nieprzywierającej patelni. Ja robiłam je na świetnej jakości Patelni MARBURG+ CS Kochsysteme. Największym dla mnie plusem jest to, że nie posiada szkodliwych dla zdrowia metali ciężkich, PFOA oraz APEO. Nieprzywierająca powłoka sprawia, że masa krówkowa gotowana prawie bez mieszania przez pół godziny nic nie przywarła do powierzchni. W sezonie wypróbuję na niej smażenie powideł :) Wyglądem przypomina marmur, a w rzeczywistości zrobiona jest z bardzo dobrej jakości kutego aluminum pokrytego wzmocnioną trzywarstwową powłoką.
Przystosowana jest do różnego rodzaju kuchenek, ja gotowałam na gazie.
W sklepie Cookin.pl można dostać ją w bardzo przystępnej cenie w trzech rozmiarach: 20, 24 oraz 28 cm.
500 ml śmietanki kremówki 30%
1 szklanka cukru
100 g masła
Na dobrą, nieprzywierającą patelnię wlać śmietankę, dodać cukier i masło, mieszając doprowadzić do wrzenia. Gotować do zgęstnienia ok. 25 minut. Gorącą masę wylać do małej formy keksowej o wymiarach 20x8,5 cm, wyrównać. Odstawić do całkowitego wystygnięcia, wyjąć, pokroić na małe kawałki. Tego samego dnia w którym zostały wykonane są one lekko ciągnące. Na drugi dzień stają się całkiem kruche.