Rozpływa się na podniebieniu a jednocześnie ładnie się kroi - drobiowa mielona bez parzenia, gotowania, pieczenia czy suszenia ;) Robiona w zwykłej butelce po wodzie ale można zrobić ją w "normalnej" osłonce do wędlin.
1 pojedyncza pierś z kurczaka
100 ml mleka
sól
1/2 łyżeczki przecieru pomidorowego
1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
1/4 łyżeczki białego pieprzu
szczypta imbiru
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
szczypta ostrej papryki
1 duży ząbek czosnku
2 czubate łyżeczki żelatyny
4 łyżki zimnej wody
Pierś z kurczaka ugotować w osolonej wodzie, ostudzić, pokroić w cienkie plastry. Przełożyć do pojemnika do blendera, dodać ugotowane mleko, przecier pomidorowy i przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawić solą, paprykę, pieprzem, imbirem, gałką muszkatołową, zmiksować blenderem na gładką masę.
Do metalowego kubka wsypać żelatynę, zalać zimną wodą, odstawić na ok. 3 minut do napęcznienia. Podgrzać na małym palniku do rozpuszczenia żelatyny (nie doprowadzać do wrzenia!). Ciepłą żelatynę wlać do mięsnej masy, krótko zmiksować blenderem. Od razu przełożyć do małej, plastikowej butelki po wodzie (prostej, bez wgłebieiń) , kilka razy uderzyć dnem butelki w stół żeby nie powstały puste miejsca w wędlinie. Wstawić do lodówki na ok. 3 godziny. Po tym czasie rozciąć nożem, wyjąć z butelki.
Zamiast butelki można użyć osłonki na wędlinę.
O jaki fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuń