Dzisiaj post nie na słodko. Obrodziła u mnie fasolka więc upiekłam z nią tartę. Pyszne, bardzo kruche ciasto z delikatną zalewą serowo-jajeczną i z mnóstwem fasolki szparagowej. Przepyszna!
ciasto:
180 g mąki pszennej
100 g masła
1 żółtko
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
Do miski wsypać mąkę, cukier i sól, dodać masło i żółtko, zagnieść jednolite ciasto. Schłodzić w lodówce. Równomiernie wylepić prostokątną formę do tarty o wymiarach 34x9 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190C, piec ok. 15 minut. Wyjąć, ostudzić.
nadzienie:
220 g fasolki szparagowej
100 g serka kanapkowego
2 małe jajka
1/2 łyżeczki soli
1/3 łyżeczki suszonej bazylii
szczypta pieprzu cayenne
Fasolkę przyciąć do szerokości tarty. Wrzucić do osolonej wody, gotować przez ok. 15 minut, odcedzić, ostudzić.
Do miski wyłożyć serek, dodać jajka, sól, bazylię i pieprz cayenne, wymieszać na jednolitą masę. wylać na podpieczony spód. Na wierzch ułożyć fasolkę jedną za drugą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200C, piec jeszcze ok. 15 minut.
musiała być naprawdę dobra, sądząc po zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D
OdpowiedzUsuńFajnie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuń