Lekkie, niezbyt kaloryczne ciasto w wiosennych kolorach :) Ciasto szpinakowe w jaskrawo zielonym kolorze, po upieczeniu równe jak stół (nie ścinane ani troszeczkę), w konsystencji i strukturze bardzo podobne do biszkoptu. Nie ma potrzeby jego nasączania. Ograniczyłam się tylko do przełożenia do masą truskawkową na bazie mleka ale można polać go polewą czekoladową lub wyłożyć na wierzch bitą śmietanę.
ciasto szpinakowe:
50 g świeżego szpinaku
50 ml oleju
1 łyżeczka soku z cytryny
4 duże jajka
150 g mąki pszennej
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
150 g cukru
Świeży szpinak zmiksować blenderem razem z olejem i sokiem z cytryny do momentu uzyskania gęstej "papki".
Białka ubić z cukrem i proszkiem do pieczenia na sztywną pianę. Dodać szpinakową "pulpę", delikatnie wymieszać łyżką. Wsypać mąkę, jeszcze raz wymieszać łyżką. Podzielić na dwie równe części, wyłożyć do dwóch tortownic o średnicy 21-22 cm, wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170C, piec 30 minut. Ostudzić.
masa mleczno-truskawkowa:
200 ml wody
2 truskawkowe galaretki
500 ml mleka
250 g truskawek
Galaretki rozpuścić w 200 ml bardzo gorącej wody, ostudzić. Wlać mleko i pokrojone truskawki, wymieszać. Tężejącą masę wylać na ułożone w tortownicy ciasto, wyrównać, przykryć drugim ciastem, lekko docisnąć. Wstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia.
Wow! Ale super ciasto! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO kurde ale apetyczne.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Ciasto pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do konkursu na przepisy z truskawkami na Cookpad :) https://cookpad.com/pl/konkursy/438-najlepsze-przepisy-z-truskawkami
OdpowiedzUsuń