Jesienna szarlotka, tym razem z aronią (dałam mrożoną ale może być świeża). Pomiędzy kruchym, maślanym ciastem wyłożyłam warstwę jabłek z aronią obtoczonych w suchym budyniu bez dodatku cukru. Dzięki temu sok puszczany z jabłek zatrzymuje się i nie podcieka pod spód. Mimo małej ilości cukru, ciasto jest wystarczająco słodkie i naprawdę pyszne. I jaki jest jej ładny, różowy kolor :)
ciasto:
250 g mąki pszennej
150 g miękkiego masła
50 g cukru pudru
2 żółtka
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Do miski wsypać mąkę, dodać miękkie masło, cukier puder, żółtka i proszek do pieczenia, zagnieść. Odkroić 1/4 ciasta, włożyć do zamrażarki. Pozostałe ciasto wyłożyć na dno i ok. 2 cm boki tortownicy o średnicy 22 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200C, piec ok.10 minut.
jabłka:
800 g jabłek
100 g aronii (dałam mrożoną)
1 budyń waniliowy bez cukru
Jabłka obrać, oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić w plasterki. Dodać aronię i budyń w proszku, wymieszać. Wyłożyć na podpieczony spód, lekko docisnąć. Na wierzch zetrzeć na tarce o dużych oczkach ciasto z zamrażarki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 45 minut. Posypać cukrem pudrem.
Właśnie dziś zamroziłam sobie aronię. Na pewno wykorzystam ją, jak i Ty do wypieków :)
OdpowiedzUsuń