Bardzo dyniowy sernik w proporcji pół na pół sera i dyni. W smaku nie jest bardzo dominująca, daje delikatny smak i ładny kolor. Bardzo wilgotny. Sernik bez spodu, tak jak najbardziej lubię ) Wierzch pokrywa warstwa bitej śmietany.
masa serowa:
500 g wiejskiego sera
500 g obranej ze skórki dyni
100 ml wody
150 g cukru
4 duże jajka (białka piana)
cukier waniliowy
budyń śmietankowy bez cukru
50 g miękkiego masła
Dynię pokroić w niedużą kostkę, przełożyć do garnka, zalać wodą, dusić pod przykryciem do miękkości ok. 10-15 min., potem bez przykrycia ok. 5 min. (do odparowania nadmiaru płynu). Ostudzić.
Ser zmiksować blenderem tak by powstała gładka masa bez grudek. Dodać przygotowaną dynię, cukier, żółtka, cukier waniliowy, budyń w proszku oraz miękkie masło, zmiksować do połączenia składników. Z białek ubić sztywną pianę, dodać do masy serowej, delikatnie wymieszać łyżką. Przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy o średnicy 21 cm, wyrównać.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170C, piec ok. 60-65 min. Studzić w zamkniętym piekarniku.
bita śmietana:
300 ml śmietanki kremówki 30%
2 czubate łyżki cukru
Śmietankę ubić na sztywno razem z cukrem. Wyłożyć na wierzch ostudzonego sernika, rozsmarować.
Sezon na dynię trzeba wykorzystać maksymalnie a ciasta to świetna okazja.
OdpowiedzUsuńSuper! Czego to ludzie nie wymyślą ;) u mnie w planach buraczane brownie, ale obawiam się trochę smaku. Chociaż z drugiej strony muffiny marchewkowe, też myślałam, że będą źle smakować, a okazało się, że marchewki w ogóle nie czuć ;) pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńMój blog kulinarny.
Efekt tkwi w prostocie! Sernik jak zwykle idealny!
OdpowiedzUsuń