Bardzo puszysta drożdżowa chałka, wychodzi ogromna :) Podczas pieczenia rozchodzi się piękny aromat waniliowego serka który czuć również w smaku. Nie czerstwieje bardzo szybko. Pyszna po prostu ze szklanką mleka, z masłem, dżemem lub białym serem. Bardzo polecam, ja robiłam ją już dwa razy :)
porcja na 1 bardzo dużą chałkę lub 2 mniejsze:
25 g świeżych drożdży
60 g cukru
szczypta soli
150 g serka waniliowego
100 ml ciepłego mleka
50 g masła
1 jajko
500 g mąki pszennej
1 łyżeczka cukru waniliowego
kruszonka:
40 g mąki pszennej
25 g miękkiego masła
1 łyżka cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
Do miski pokruszyć drożdże, posypać cukrem i solą, zalać ciepłym mlekiem, wymieszać. Dodać serek waniliowy, rozpuszczone masło, całe jajko, cukier waniliowy i mąkę, wyrobić jednolite ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce na ok. 15 minut. Podzielić na 3 równe części, z każdej uformować długi wałek. Przenieść na dużą blachęz piekarnika. Końcówki połączyć, resztę spleśćw warkocz, zalepić koniec. Odstwić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Z mąki, masła, cukru i cukru waniliowego zagnieść palcami kruszonkę.
Wierzch wyrośniętej chałki delikatnie posmarować mlekiem, posypać po wierzchu kruszonką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 25-30 minut do zrumienienia wierzchu.
Piękna chałeczka:) właśnie też ostatnio myślałam o tym, że dawno nie piekłam chalki....
OdpowiedzUsuńCudna :) W tamtym roku upiekłam chałkę pierwszy raz w życiu. Pamiętam, że bałam się, iż mi nie wyjdzie, ale nie taki diabeł straszny ;) Twoja jest idealna :)
OdpowiedzUsuń