Ciasto:
1/4 szklanka ciepłej wody
3/4 szklanki śmietany lub mleka
40 g świeżych drożdży
150 g cukru
100 g masła
2 jajka
1/2 łyżeczki soli
500 g mąki
Do ciepłej (nie gorącej) wody wkruszyć drożdże, wymieszać do ich rozpuszczenia. Dodać śmietanę, cukier, jajka, sól i mąkę. Krótko wyrobić. Dodać rozpuszczone masło, wyrobić na jednolite, gładkie ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Podzielić na dwie części. Jedną część wyłożyć na dużą deskę, rozwałkować na prostokąt (u mnie 36x25 cm).
Nadzienie:
2 łyżki stopionego masła
2 łyżki kakao
2 łyżki brązowego cukru
2 małe banany
Podane składniki wystarczają na nadzianie jednej rolady.
Rozwałkowane ciasto posmarować stopionym masłem, posypać kakao i cukrem, rozłożyć pokrojone banany (patrz zdjęcie nr 1).
Zwinąć w rulon, pokroić na mniej więcej równe części ok.4-5 cm (patrz zdjęcie nr 2). To samo zrobić z drugą częścią ciasta.
Ułożyć w tortownicy o średnicy 25 cm, ale może być większa, u mnie wyrosły za wysokie (patrz zdjęcie nr 3). Odstawić do wyrośnięcia.
2 łyżki masła rozpuścić, polać wyrośnięte roladki, posypać brązowym cukrem (ok. 2 łyżki).
Porywam jedną;)
OdpowiedzUsuńTe banany to super dodatek
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ślimaki, z bananami na pewno są super, wypróbuję kiedyś
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ciepłe
bardzo fajny pomysł a na drożdżowe to u mnie zawsze są chętni :)
OdpowiedzUsuńZostało kawałek tego ciasta na trzeci dzień i nie zrobiło się nic czerstwe! Smakuje lepiej niż pierwszego dnia.
OdpowiedzUsuńFajne. Upiekłam wczoraj(z czystej ciekawości), bo nie przepadam za "pieczonymi" bananami:) Zostały jeszcze dwa kawałki. I tak to prawda, na następny dzień są jeszcze lepsze. Na pewno powtórze. Dziękuje i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie fajne:) Bardzo lubię takie drożdżowe ślimaczki, a z bananami nie miałam jeszcze okazji robić...
OdpowiedzUsuń