poniedziałek, 29 października 2018

Torcik czekoladowy

     Torcik bardzo czekoladowy. Prosty w wykonaniu, robi się go dość szybko a potem zostaje tylko delektowanie się nim przy kominku lub pod ciepłym kocem ;)
biszkopt:
6 dużych jajek
3/4 szklanki cukru
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
1 szklanka mąki pszennej
1/3 szklanki kakao
1 łyżka oleju
150 ml wody do nasączenia

Białka ubić na sztywną pianę z cukrem i proszkiem do pieczenia. Żółtka krótko ubić z olejem, wlać do piany z białek, wymieszać łyżką.  Mąkę wymieszać z kakao, wsypać do jajek, jeszcze raz delikatnie wymieszać łyżką. Wyłożyć do tortownicy o średnicy 21 cm, wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170C, piec ok. 35 min. Ostudzić (można upiec dzień wcześniej), lekko ściąć sam czubek ciasta. Pozostały biszkopt przekroić wzdłuż na 3 równe części.

masa czekoladowa:
250 g mascarpone
200 g czekolady
250 ml kremówki
2 łyżki cukru

150 g czekolady rozpuścić na parze, ostudzić do temperatury pokojowej. Resztę czekolady zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Mascarpone, śmietankę kremówkę i cukier ubić krótko na sztywną masę. Dodać rozpuszczoną i startą czekoladę, jeszcze raz krótko zmiksować. Masę podzielić na 4 części.
Biszkoptowy spód nasączyć 1/3 wody (50 ml), nałożyć 1/4 części masy, rozsmarować, powtórzyć z pozostałymi warstwami. Ostatnią część masy rozsmarować na bokach tortu.
Ścięty czubek ciasta pokruszyć na drobno, obsypać boki i część wierzchu tortu. Wstawić do lodówki do schłodzenia.

sobota, 27 października 2018

Ribollita

     Ribolitta to gęsta zupa wywodząca się z Toskanii. Poznałam ją będąc na wakacjach w Toskanii. Głównym jej składnikiem jest kapusta i fasola. Zagęszcza się ją małymi kawałkami chleba. Wywodzi się z kuchni ubogich którzy wykorzystywali resztki jedzenia. Bardzo smaczna, bardzo gęsta i syta.
2 l wody
1/2 główki kapusty (ok. 700 g)
150 g marchewki
1 duża cebula
1 puszka białej fasoli
2 duże ziemniaki
3 duże pomidory
2 liście laurowe
1-2 łyżki oleju
sól
pieprz
3 kromki białego chleba

Do garnka wlać wodę, doprowadzić do wrzenia, wrzucić poszatkowaną kapustę, pokrojoną w słupki marchewkę oraz nieduże kostki ziemniaków.
Cebulę pokroić w drobną kostkę, lekko podsmażyć na 1-2 łyżkach oleju, dodać do zupy. Gotować ok. 30 minut.
Doprawić solą, pieprzem. Wrzucić liście laurowe, odcedzoną fasolę oraz pokrojone w drobną kostkę pomidory, gotować jeszcze ok. 10 minut.
Chleb pokroić w drobną kostkę, gotować jeszcze 10 minut.
Zupa najlepsza jest na drugi dzień.

czwartek, 25 października 2018

Penne z sosem pieczarkowo-cukiniowym

     Dzisiaj wszyscy świętują Dzień Makaronu. U mnie prosta wersja na szybki obiad. Makaron penne z sosem którego zrobienie zajmuje nie więcej niż gotowanie makaronu :) Pyszne :)

ok. 200 g makaronu penne
250 g pieczarek
250 g cukinii
1-2 łyżki oleju
300 ml śmietanki kremówki 30%
sól
biały pieprz

Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu.
Pieczarki pokroić na półplasterki. Cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Razem usmażyć na oleju. Zalać śmietanką, doprawić solą o pieprzem, wymieszać, gotować ok. 2-3 minuty. Przed podaniem wymieszać z makaronem. Po wierzchu można posypać parmezanem.

środa, 24 października 2018

Orzechowy jabłecznik

     Pyszne orzechowe ciasto z typu "ucieranych" z jabłkami. Bardzo sezonowe, proste i bardzo smaczne. Rozchodzi się w mig ;) 

150 g miękkiego masła
120 g cukru
190 g mąki pszennej
150 g mielonych orzechów
1 mocno czubata łyżeczka proszku do pieczenia
3 duże jajka
50 ml mleka
2 jabłka

Do miski wyłożyć miękkie masło, dodać cukier, mąkę, mielone orzechy, proszek do pieczenia, całe jajka i mleko, zmiksować na jednolite ciasto. Wyłożyć do tortownicy o średnicy 25 cm, wyrównać. Na wierzch ułożyć ósemki jabłek. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 40 minut.

poniedziałek, 22 października 2018

Jednogarnkowe pulpeciki cielęce z kaszą jaglaną

     Danie dla zabieganych. Jego przygotowanie trwa niecałe pół godziny. W dodatku robi się je w jednym garnku :) Pulpeciki są bardzo delikatne, a gotowana z nimi kasza nabiera pysznego smaku :)

200 g mielonej cielęciny
1 małe jajko
pół kajzerki
sól
2 szklanki wody
100 g kaszy jaglanej

Do miski wyłożyć mieloną cielęcinę, dodać całe jajko,namoczoną w wodzie i odciśniętą bułkę, sól, wyrobić jednolita masę mięsną. Formować nieduże pulpeciki. Do szerokiego garnka wlać sodę, posolić, doprowadzić do wrzenia. Na gotującą się wodę rzucać pulpeciki, wsypać kaszę, delikatnie wymieszać łyżką po dnie garnka. Gotować pod przykryciem ok. 16-18 minut.

piątek, 19 października 2018

Naleśniki a la Gundel

     Naleśniki pochodzące z Węgier których recepturę stworzył Karol Gundel. Nadziewane są masą orzechową z rodzynkami i skórką pomarańczową. Wierzch polany jest sosem czekoladowym. Pachną niesamowicie na cały dom :) Słodkie, sycące, pyszne! Chce się wylizywać talerzyk ;)

ciasto (ok. 9 naleśników):
250 ml mleka
100 ml gazowanej wody
150 g mąki pszennej
1 duże jajko
2 łyżki oleju
1 płaska łyżka cukru
szczypta soli

Do miski wlać mleko, wodę gazowaną, dodać mąkę, jajko, olej, cukier i sól, zmiksować. Odstawić na ok. 10 minut. Smażyć naleśniki.

polewa:
100 g czekolady
100 ml kremówki

Do garnuszka wlać kremówkę, dobrze podgrzać ale nie dopuścić do zagotowania. Dodać połamaną czekoladę, odczekać ok. 1-2 minuty, wymieszać do jej rozpuszczenia. Odstawić do ostudzenia.

nadzienie:
250 ml mleka
200 g mielonych orzechów włoskich
2 łyżki rodzynek
otarta skórka z pomarańczy
4 czubate łyżki cukru
1 łyżka rumu

Do garnka wlać mleko, wsypać orzechy, rodzynki, skórkę ze sparzonej wrzątkiem pomarańczy i cukier, gotować ok. 10 min. (do zgęstnienia masy). Wlać rum (dla dzieci pominąć), wymieszać. Smarować na połówce naleśników, składać w trójkąt.
Gotowe naleśniki lekko podsmażyć na maśle. Przed podaniem polać polewą i ewentualnie posypać posiekanymi orzechami.

środa, 17 października 2018

Oszczędny sernik na dużą blachę

     Nastawiłam się wieczorem że zrobię sernik. Niestety, gdy zajrzałam do lodówki ujrzałam tam tylko 3 jajka. Mimo wszystko zaryzykowałam i zrobiłam sernik, taki na dużą blachę. Wynik jest naprawdę zaskakujący. Wyszedł delikatny sernik, nawet chyba lepszy niż ten z większą ilością jajek. Spód wyłożyłam herbatnikami a wierzch wykończyłam galaretką z dodatkiem mrożonych malin. I tak niewielkim kosztem wyszedł doskonały sernik :)

sernik:
1 kg sera z wiaderka
1 szklanka cukru
3 jajka (białka piana)
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
2 czubate łyżki mąki pszennej
22 szt kakaowych herbatników

Białka ubić na sztywną pianę. Do drugiej miski wyłożyć ser, dodać żółtka, cukier, mąkę ziemniaczaną i mąkę pszenną, zmiksować na jednolitą masę. Dodać pianę z białek, delikatnie wymieszać łyżką.
Na dno formy o wymiarach 32x21 cm wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć kakaowe herbatniki. Na wierzch równomiernie rozłożyć masę serową, wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170C, piec ok. 60 minut. Studzić w zamkniętym piekarniku przez ok. 1-2 godziny. Wyjąć z piekarnika (ale nie z formy), całkowicie ostudzić.

galaretka:
500 ml wody
2 galaretki cytrynowe
ok.300 g świeżych lub mrożonych malin

Do garnka wlać wodę, zagotować, zestawić z palnika, wsypać galaretki, wymieszać do ich rozpuszczenia. Odstawić w chłodne miejsce do lekkiego ścięcia.
Na wierzch sernika rozłożyć połamane na mniejsze kawałki maliny, zalać lekko tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki na ok. 1 godzinę.

sobota, 13 października 2018

Truskawkowa szarlotka

     Prosta szarlotka. Na cienkim biszkoptowym spodzie wyłożona jest gruba warstwa jabłek w truskawkowej galaretce. Całość zwieńczona jest pianką śmietankowo-truskawkową. Smaczne, lekkie ciasto :)
biszkopt:
3 jajka
1/2 szklanki cukru
1 zaokrąglona łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 szklanki mąki pszennej

Jajka ubić w całości z cukrem i proszkiem do pieczenia przez ok. 10 minut. Wsypać mąkę, delikatnie wymieszać łyżką. Ciasto wyłożyć do tortownicy o średnicy 26 cm, wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 20 minut. Ostudzić bez wyjmowania z formy.

warstwa jabłkowa:
5 dużych jabłek
500 ml wody
2 galaretki truskawkowe

Jabłka obrać, pokroić w kostkę.
Do garnka wlać wodę, zagotować, wsypać jabłka, dusić do miękkości. Zestawić z palnika. Do bardzo gorących jabłek wsypać galaretki, wymieszać do ich rozpuszczenia. Odstawić do ostudzenia i lekkiego stężenia. Gęstniejącą galaretkę wyłożyć na biszkopt, wyrównać, wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.

pianka śmietankowo-truskawkowa:
200 ml wody
1 galaretka truskawkowa
200 ml śmietanki kremówki 30%

Wodę wlać do garnka, zagotować, zestawić z palnika, wsypać galaretkę, wymieszać aż się całkowicie rozpuści. ostudzić do temperatury pokojowej.
Śmietankę ubić na sztywno, miksując wlewać ostudzoną galaretkę.
Gotować masę wylać na warstwę jabłkową. Ciasto wstawić do lodówki do stężenia masy.

wtorek, 9 października 2018

Szarlotka z prażonymi jabłkami o smaku cytrynowym

     Jesienią dom musi pachnieć szarlotką. Ta jest troszkę inna, bo bez cynamonu ale za to z cudownym smakiem i zapachem cytryny. Takie ciasto mogłabym jeść codziennie :)
ciasto:
300 g mąki
200 g masła
100 g cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 płaskie łyżki bułki tartej do posypania

Do miski wsypać mąkę, dodać miękkie masło, cukier, całe jajko i proszek do pieczenia. Zagnieść jednolite ciasto. Podzielić na cztery równe części, dwie z nich włożyć na spód tortownicy o średnicy 26 cm, jedną część wyłożyć na brzegi. Na spód ciasta równomiernie rozsypać bułkę tartą. Pozostałą jedną część ciasta włożyć do zamrażarki do późniejszego starcia na wierzch.

prażone jabłka:
1 kg obranych ze skórki i gniazd nasiennych jabłek
5 płaskich łyżek cukru
sok z połówki cytryny

Jabłka pokroić w kostkę, dosypać cukier, wlać sok z cytryny, poddusić pod przykryciem. W razie potrzeby dodać odrobinę wody.
Na surowy spód ciasta wysypany bułką tartą wyłożyć jabłka, wyrównać. Na wierzch zetrzeć na tarce o dużych oczkach ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 60 minut.
Upieczone ciasto można posypać po wierzchu cukrem pudrem.

sobota, 6 października 2018

Dyniowe bułki z patelni

     Czasem zdarza się tak, że w domu brakuje pieczywa a nie chce nam się odpalać piekarnika by je upiec. Sposobem na to są rewelacyjne bułki z patelni :) Zrobiłam je z dodatkiem puree z pieczonej dyni. Będziecie bardzo mile zaskoczeni bo bułeczki są bardzo mięciutkie w środku, mają przyjemną "kaszkową zewnętrzność" - lekko chrupiącą i rewelacyjny pomarańczowy dzięki dyni kolor. Dodatkowym plusem jest to że długo zachowują świeżość. Zakochacie się w nich od pierwszego kęsa :) Teraz jest pełnia sezonu dyniowego więc trzeba korzystać :)
Takie bułeczki najlepiej zrobić na dobrej patelni. Ja do tego celu wykorzystałam najlepszą - tytanową Ballarini Alba . Dzięki specjalnej powłoce Keravis TI-X (która nie zawiera związków niklu ani metali ciężkich) można spokojnie smażyć bez użycia tłuszczów. Wielowarstwowe dno naczynia które równomiernie rozprowadza temperaturę sprawia, że potrawy się nie przypalają. To, że jest to najwyższa klasa potwierdza fakt, iż objęta jest ona 10-letnią gwarancją.
Polecam skorzystać z bogatego w najlepsze towary sklepu internetowego Cookin.pl.  Teraz taka patelnia jest objęta jest dużą promocją i można ją kupić w dość niskiej jak na taką klasę cenie. Jakość gwarantowana!

porcja na ok. 16-18 małych bułeczek:
20 g świeżych drożdży
1/2 łyżeczki cukru
1 płaska łyżeczka soli
150 ml puree z pieczonej dyni*
120 ml mleka
3 łyżki oleju
400 g mąki pszennej
kasza manna do obtoczenia

Do miski pokruszyć drożdże, posypać cukrem i solą, rozetrzeć łyżką do uzyskania płynnej konsystencji. Dodać puree z dyni, mleko i olej, wymieszać. Wsypać mąkę, wyrobić jednolite ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Deskę posypać kaszką manną, wyłożyć  ciasto, obtoczyć z obu stron w kaszce. Rozwałkować na grubość ok. 0,8 - 1,0 cm, wykrawać szklanką bułeczki, obtoczyć jeszcze raz w kaszce, odstawić do ponownego wyrośnięcia na ok. 20 minut. Partiami smażyć (bez tłuszczu, na suchej patelni!) na niewielkim palniku na patelni do zrumienienia (po ok. 8-10 minut z każdej strony).
*Przygotowanie puree z dyni. Obraną dynię kroimy w plastry, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy do miękkości. Pieczemy do miękkości. Zostawiamy w folii do ostudzenia, miksujemy blenderem.

środa, 3 października 2018

Naleśniki z cukinią nadziewane łososiem

     Naleśniki z cukinią. U mnie nadziewane serkiem kanapkowym o smaku śmietankowym i z wędzonym łososiem. Pyszne, lekkie danie :)
porcja na ok. 6 szt.:
naleśniki:
200 g cukinii
2 duże jajka
1/2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mleka
ok. 1/3 łyżeczki soli

Cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać jajka, wymieszać łyżką. Dodać mleko, mąkę i sól, jeszcze raz wymieszać łyżką. Powoli smażyć na patelni z obu stron.

do nadzienia:
ok. 150 g serka śniadaniowego o smaku śmietankowym
ok. 150 g wędzonego łososia

Usmażone naleśniki posmarować cienko do połowy, ułożyć kawałki łososia, złożyć na pół.

poniedziałek, 1 października 2018

Najlepsze i najzdrowsze muffinki z cukinią i marchewką

     Najlepsze i najzdrowsze muffinki. W ich składzie są m.in. warzywa, owoce i płatki owsiane. Robiłam je już trzy razy co rzadko mi się zdarza :) Idealne do wzięcia ze sobą na drugie śniadanie do szkoły czy do pracy :) Może nie wyglądają ale są naprawdę baaardzo smaczne :)

200 g cukinii
100 g obranej marchewki
120 g obranego jabłka
2 łyżki rodzynek
150 g cukru
2 płaskie łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
4 łyżki mielonych orzechów włoskich
4 lekko zaokrąglone łyżki płatków owsianych
2 duże jajka
100 ml oleju
100 ml mleka
180 g mąki pszennej

Cukinię i jabłko zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Marchewkę zetrzeć na tarce na małych oczkach. Wszystko przełożyć do miski. Wsypać rodzynki, cukier, sodę, cynamon, orzechy, płatki owsiane, dodać jajka, olej, mleko i mąkę. Wszystko wymieszać łyżką. Nakładać do aluminiowych foremek lub papierowych papilotek ułożonych w metalowej formie do muffinek do 3/4 ich wysokości.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 25-28 min.