wtorek, 31 grudnia 2013

Wytrawne drożdżówki- kwiatki

     Kolejna propozycja na Sylwestrowy wieczór. Ślicznie wyglądające kanapkowe małe drożdżóweczki w kształcie kwiatka. Alternatywa dla krakersowych lub zwyczajnych kanapek. Plusem jest możliwość wcześniejszego ich przygotowania a także podania ich na ciepło. Poza tym na pewno zachwycą gości swoją niebanalną formą. Kółka drożdżowego ciasta "faszerowane" są tutaj plasterkami dowolnej wędliny. Przepis, trochę zmodyfikowany, stąd .


Porcja na ok. 25 szt.:
500 g mąki pszennej
30 g swiezych drożdży
220 ml mleka
1 jajko
3 łyzki oleju
1 płaska łyzeczka soli
1/2 łyżeczki cukru

ok. 25 szt. plasterków wędliny o okrągłym kształcie dopasowanym do wielkości szklanki, ewentualnie trochę większym rozmiarze
sezam lub mak do posypania środka drożdżówek

Do miski pokruszyć drożdże, zalać ciepłym (nie gorącym) mlekiem, wymieszać do ich rozpuszczenia. Dodać sól, cukier, olej, jajko i mąkę. Wyrobić na jednolite ciasto. Podzielić na 2 części. Rozwałkować i wycinać szklanką kółka.
Wędlinę pokroić na plasterki. Jeśli rozmiar wędliny jest większy niż rozmiar szklanki którą będziemy wycinać kółka z ciasta, należy przykładając szklankę, nożem obciąć ją do pożądanego rozmiaru. Ja do swoich drożdżówek wycinałam kółka z polędwicy.


Wykonanie:
Wszystkie etapy pracy nad drożdżówkami widoczne są na zdjęciu roboczym.
 Na wycięte z ciasta kółko położyć plasterek o tym samym rozmiarze wędliny, przyłożyć jeszcze jednym kółkiem ciasta, lekko docisnąć. Nożem naciąć 8 płatków (zostawiając środek nie nacięty) na głębokość (zależny od rozmiarów szklanki) ok.3 cm. Biorąc po dwa sąsiadujące płatki, zawijać je do środka, lekko je przy tym zlepiając. Środek posmarować wodą lub jajkiem, posypać sezamem lub makiem. Piec ok. 17 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C. Zdejmować łopatką na kratkę, ostudzić. 

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Paluszki

     Propozycja przekąski sylwestrowej- kruche słone paluszki wykonane w domu. Robi się je dość szybko z prostych składników. Można podawać same lub z dowolnymi dipami. Przepis, lekko zmodyfikowany stąd .


Porcja na ok.30 sztuk:
5 g (0,5 dag) świeżych drożdży
150 g (1 szklanka) mąki pszennej
70 ml ciepłej wody
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka oleju

 Do miski pokruszyć drożdże, zalać ciepłą (nie gorącą) wodą, wymieszać do ich rozpuszczenia. Dodać sól, cukier, olej i mąkę, wyrobić jednolite ciasto. W miarę potrzeby (zależy od mąki) można dodać 1 łyżkę więcej wody. Ciasto ma być dość zwarte, nie lepiące się do rąk. Wyłożyć na deskę, pokroić na małe kwadraciki (ok.3x3 cm). Z każdego kwadracika toczyć, najpierw w rękach, potem na desce, cienkie wałki. Ułożyć na blasze do pieczenia (może być w bliskich odległościach), posmarować olejem, można posypać grubą solą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 210°C, piec ok.12 minut.



sobota, 28 grudnia 2013

Rulonki z dżemem z suszu

     Szybkie drożdżowe roladki. Wykorzystałam do nich suszone owoce z wigilijnej polewki. Przebrałam je z pestek i ogonków, potem zmiksowałam blenderem i powstał pyszny, gęsty dżem. Ciasto wilgotne, cudownie pachnie dzięki owocom. Pysznie smakuje z kawą lub mlekiem :)


Dżem z owoców z wigilijnej polewki:
ok. 150-200 g owoców wyłowionych z wigilijnego kompotu z suszu

 Owoce przebrać z pestek i ogonków, zmiksować blenderem. Gdyby był rzadki, można odparować go gotując przez kilka minut na patelni.

Ciasto:
350 g mąki pszennej
70 g cukru (ok. 4 łyżki z czubkiem)
20 g świeżych drożdży
3/4 szklanki ciepłego mleka
szczypta soli
4 łyżki oleju
1 duże jajko

Do ciepłego (nie gorącego) mleka pokruszyć drożdże, wymieszać do ich rozpuszczenia. Dodać cukier, sól, olej, jajko i mąkę. Wyrobić krótko jednolite ciasto. Wyłożyć na deskę obsypaną mąką, lekko obtoczyć w niej kulę ciasta. Rozwałkować prostokąt o wymiarach ok. 37x26 cm. Wyłożyć ok. 6 czubatych łyżek dżemu, rozsmarować na całej powierzchni. Nożem pokroić na 6 długich pasków. Każdy z nich zwijać w rulon i układać w tortownicy o średnicy 20 cm. Zostawić do lekkiego wyrośnięcia na ok. 20 minut. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piec ok.30-35 minut, do zrumienienia wierzchu. Ostudzić.

Lukier:
1/2 szklanki cukru pudru
2-3 łyżeczki wody

Do miski wsypać cukier puder, dodać 2 łyżeczki wody, utrzeć łyżeczką. W miarę potrzeby dodawać stopniowo po kilka kropli wody aż do osiągnięcia pożądanej konsystencji lukru. Polać ostudzone ruloniki.



poniedziałek, 23 grudnia 2013

Szybki piernik podwójnie zaparzany

     Przepis na 3 sztuki piernika. Będą idealne na świąteczne rozdawanie :) Robi się je w ok. 10 minut (nie licząc pieczenia) przy użyciu miksera. Są dobre do jedzenia od razu po wyjęciu z piekarnika. Można je modyfikować na różne sposoby, to znaczy upiec je bez dodatków i po ostudzeniu polać rozpuszczona czekoladą, dodać bakalie lub zrobić tak jak ja i przełożyć je dżemem z dodatkiem galaretki. Wszystkie sposoby wypróbowałam i każdy jest pyszny! Najlepsze pierniki "na ostatnią chwilę". Przepis, lekko zmodyfikowany, wycięty ze starej gazety :) 

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam zdrowych, radosnych dni oraz udanych wypieków!



Przepis na 3 keksówki:
125 g masła
4 jajka
2 szklanki cukru
4 łyżki oleju
3 pełne łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18%
500 g miodu
5 i 1/2 szklanki mąki pszennej (ok. 800g)
1 szklanka mleka
2 bardzo lekko zaokrąglone łyżki sody
1 czubata łyżeczka przyprawy do piernika

ewentualnie 1 szklanka posiekanych bakalii (ja nie dawałam)

Masło, jajka, olej cukier i śmietanę zmiksować na jednolitą masę. Miód zagotować, wrzący wlać do ubitej masy maślano-jajecznej, cały czas przy tym miksując. Dodać mąkę i przyprawę do piernika, zmiksować. W rondelku zagotować mleko, wrzące wlać do surowego ciasta, cały czas przy tym miksując. Dodać sodę, zmiksować. Jeśli decydujemy się na piernik z bakaliami to dodajemy i jeszcze raz miksujemy. Powstałe ciasto przelewamy do 3 keksówek o wymiarach 24x10 cm. Piec ok.55-60 minut w piekarniku rozgrzanym do 170°C. Ostudzić.
Ostudzony piernik można polać rozpuszczona czekoladą lub przekroić go wzdłuż na 3 części i przełożyć podana poniżej masą dżemowo-galaretkową.

Masa dżemowo- galaretkowa (na dwa pierniki, jeden zostawiłam bez przekładania):
2 szklanki dowolnego dżemu, mogą być mieszane (ja dałam gęsty przecier z czarnej porzeczki i ok.1/3 szklanki soku wiśniowego)
1 galateka pomarańczowa (może być inna)
1 zaokrąglona łyżeczka żelatyny

dodatkowo:
Na  piernik- 1 tabliczka mlecznej lub gorzkiej czekolady do oblania piernika

Jest to porcja na 2 pierniki (jeden zostawiłam bez nadziewania), jeśli chcemy przełożyć wszystkie, to dodatkowo potrzeba jeszcze 1 szklankę dżemu i 1/2 galaretki (wtedy można zrezygnować z 1 łyżeczki żelatyny). Dżem przełożyć do rondelka, doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika, wsypać galaretkę i żelatynę, wymieszać do rozpuszczenia. Zostawić na ok. 10-15 minut do ostygnięcia. Gdy galaretka zaczyna się lekko zsiadać, przekładać przekrojony piernik (najlepiej robić to w formie) kładąc po ok.1/2 szklanki na każdy blat ciasta, potem położyć następny blat ciasta, lekko docisnąć, itd. Zostawić do całkowitego ścięcia galaretki na ok. 2 godziny. Piernik wyjąć z formy, oblać rozpuszczoną czekoladą.
 

sobota, 21 grudnia 2013

Strucla makowa w wieńcu

     Ciasto drożdżowe mojego autorstwa, miękkie, wilgotne, długo utrzymuje świeżość, nie czerstwieje przez kilka dni. Warstwa maku ładnie przylega do ciasta, nie rozwarstwia się. Polewa z czekolady, wierzch wieńczą słodkie wisienki.

Ciasto:
250 g mąki pszennej
50 g cukru
100 g masła
25 g świeżych drożdży
2 żółtka
70 ml słodkiej śmietanki 18%

Drożdże wymieszać w słodkiej śmietance do ich rozpuszczenia, wlać do mąki. Dodać cukier, żółtka i rozpuszczone, ostudzone masło. Wyrobić jednolite, gładkie ciasto. Rozwałkować je na prostokąt 30x 40 cm. W razie kłopotów z ukształtowaniem odpowiedniego prostokąta, łatwo się sztukuje, tzn. można odciąć gdzie jest za dużo i z łatwością dolepić gdzie indziej.

Masa makowa:
200 g gotowej masy makowej
1 białko

 Masę makową wymieszać łyżką z surowym białkiem.

Ponadto:
1 białko do posmarowania wierzchu surowego ciasta

Do dekoracji:
1 czekolada gorzka lub mleczna
cukier perlisty
wiśnie z konfitury lub kompotu

Wykonanie:
Masę makową rozsmarować na rozwałkowanym cieście zostawiając ok. 2 cm "gołe" brzegi. Delikatnie zwinąć w rulon. Przełożyć do tortownicy (jeśli mamy kominek to dobrze jest go postawić na środku) o średnicy 20 cm zwijając ją w okrąg i zlepiając końce. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Posmarować wierzch białkiem. Wstawić do nagrzanego do 180°C piekarnika. Piec do złotej skórki ok. 45- 50 minut. Ostudzić. Czekoladę rozpuścić na parze, polać struclę, ozdobić wiśniami z konfitury lub kompotu, posypać cukrem perlistym.


piątek, 20 grudnia 2013

Torcik makowo- śmietanowy

     Uwielbiam połączenie makowego ciasta i bitej śmietany! Upiekłam torcik, który z powodzeniem może stanąć na świątecznym stole. Ciasto makowe odpowiednio wilgotne, nie wymaga nasączenia. Masę śmietanową usztywniłam delikatnie żelatyną. Wierzch ozdobiłam tartą czekolada i wiśniami z syropu. Jeden z najlepszych tortów jakie jadłam :)


Makowe ciasto:
100 g zmielonego suchego maku
100 ml ciepłego mleka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
2 zaokrąglone łyżki kaszki manny błyskawicznej
1/2 szklanki cukru

Suchy, zmielony mak zalać ciepłym mlekiem, odstawić na ok. 10 minut. Dodać kaszkę mannę, żółtka, proszek do pieczenia, krótko zmiksować. Białka ubić z cukrem na sztywną pianę, dodać do masy makowej, delikatnie wymieszać łyżką. Przełożyć do tortownicy o średnicy 20 cm. wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C, piec ok 35-40 minut. Ostudzić. Przekroić na 2 blaty.

Masa śmietanowa:
500 ml schłodzonej śmietanki kremówki 30%
2 łyżki cukru pudru
3 i 1/2 łyżeczki żelatyny

Żelatynę namoczyć w 100 ml zimnej wody. W rondelku zagotować ok. 50 ml wody. Do gorącej ale nie wrzącej wody dodać namoczoną żelatynę, wymieszać do jej rozpuszczenia.
Schłodzoną śmietankę ubić (ok.3 minuty) z cukrem. Cały czas miksując, wlewać ostudzoną żelatynę.
Na ułożony na kloszu blat ciasta makowego nałożyć 1/3 masy śmietanowej, przykryć drugim blatem. Na wierzch wyłożyć resztę masy śmietanowej, rozprowadzić po wierzchu i bokach torciku.

Do dekoracji:
1/2 tabliczki mlecznej czekolady
wiśnie z kompotu lub konfitury
Czekoladę zetrzeć na tarce, obsypać boki i środek torciku, dookoła ułożyć wiśnie. Odstawić do schłodzenia.


środa, 18 grudnia 2013

Strucla serowa

     Pyszna serowa strucla proponowane przeze mnie jako alternatywa dla nie przepadających za wersją makową :) Ciasto długo zachowujące wilgoć o delikatnej strukturze. Nadzienie serowe jest aksamitne niczym w serniku, bardzo smaczne. Wypiek bardzo udany, do powtórzenia :)


Ciasto:
15 g świeżych drożdży
1/4 szklanki mleka (ok. 60 ml)
70 g cukru
200g mąki
1 jajko
50 g masła

Do miski pokruszyć drożdże, zalać ciepłym (nie gorącym) mlekiem, wymieszać do ich rozpuszczenia. Dodać cukier, mąkę i jajko. Krótko wyrobić ciasto. Wlać rozpuszczone i ostudzone (może być lekko ciepłe) masło. Jeszcze raz wyrobić do całkowitego połączenia składników. Ciasto będzie dość luźne ale dzięki temu jest delikatne, nie trzeba dosypywać więcej mąki. Wyłożyć na stolicę lub dużą deskę posypaną mąką. Na wierzch ciasta posypać cienką warstwę mąki. Rozwałkować prostokąt o wymiarach ok. 28x34 cm, podsypując w miarę potrzeby deskę i wierzch ciasta (tylko tyle, żeby się nie przyklejało do deski i wałka).

Masa serowa:
250 g mielonego białego sera
1 jajko
50 g cukru
10 g masła
1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej

Do sera dodać jajko, cukier, roztopione i ostudzone masło i mąkę ziemniaczaną, krótko zmiksować. Wyłożyć na rozwałkowane ciasto, równomiernie rozprowadzić zostawiając dookoła puste, ok. 2 cm brzegi. Delikatnie zwinąć w roladę, pomagając sobie w miarę potrzeby nożem. Można dla ułatwienia rozwałkować ciasto bezpośrednio na papierze do pieczenia i przy jego pomocy zwijać struclę. Przełożyć do foremki, wyłożonej papierem do pieczenia, o wymiarach 33x 10 cm. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 50 minut. Włożyć do zimnego piekarnika nastawionego na temperaturę 180°C. Piec (od momentu włożenia) ok. 40 minut. Można pod koniec pieczenia  przykryć struclę papierem do pieczenia lub folią aluminiowa, wtedy będzie jaśniejsza skórka. Po ostudzeniu upieczoną struclę posypać cukrem pudrem.

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Kruche pierniczki- choinki

     Przepis mojego autorstwa na niezwykłe, bardzo kruche pierniczki z dodatkiem gotowanego żółtka. Do wykrawania nie używałam żadnych foremek jedynie noża. Mimo, że ciasta wydaje się być mało, z podanej porcji, dzięki bardzo cienkiemu wałkowaniu, wychodzi bardzo dużo pierniczków (ok. 40 szt.).


Ciasto:
1 ugotowane żółtko jaja
75 g masła
25 g cukru
1 szklanka mąki
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
50 g płynnego miodu

Do dekoracji:
czekolada gorzka lub mleczna
czekolada biała
kolorowe groszki

Żółtko przetrzeć przez gęste sitko. Dodać mąkę, cukier, przyprawę do piernika i masło, posiekać drobno nożem. Dodać miód (jeśli jest skrystalizowany, rozpuścić i ostudzić). Wyrobić jednolite ciasto. Wyłożyć na podsypana mąką deskę, cienko rozwałkować, ok.1-2 mm. Nożem pociąć paski szerokości ok.10-12 cm. Z pasków ukośnie ciąć trójkąty przypominające kształt choinek. Wyłożyć w niewielkich odległościach na blasze do pieczenia. Piec do lekkiego zrumienienia, ok. 8-9 minut w 180°C. Po upieczeniu zostawić je chwilę na blasze lub wyjąć je na kratkę do ostudzenia. Studząc się nabierają kruchości i sztywnieją, więc jeśli nie będą leżały na płaskiej powierzchni to będą wykrzywione.      
Ostudzone pierniczki polewamy rozpuszczoną na parze czekoladą, ozdabiamy groszkami. Zostawiamy do zastygnięcia czekolady.




piątek, 13 grudnia 2013

Tort- niespodzianka czekoladowy z brzoskwiniami

     Tort- niespodzianka. Z zewnątrz wygląda zupełnie zwyczajnie, a po przekrojeniu ukazuje się niezwykły widok. Blaty biszkoptu nie są do końca "dociągnięte". Ciasto przeplatane jest na przemian z brzoskwinią. Pomysł na ten tort wzięłam stąd , trochę go zmodyfikowałam. Pyszny, delikatny, godny polecenia :)



 Biszkopt kakaowy:
6 jajek
1 szklanka mąki pszennej
2 czubate łyżki kakao
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru

Białka ubić na sztywno z proszkiem do pieczenia i cukrem. Żółtka krótko ubić, dodać do ubitych na sztywno białek, wymieszać łyżką. Wsypać mąkę, krótko zmiksować na najniższych obrotach. Wyłożyć do tortownicy o średnicy 23 cm. Piec 35 minut w180°C. Ostudzić. Przekroić wzdłuż na dwie części.

Poncz:
150 ml wody
1 zaokrąglona łyżeczka cukru

Przegotowaną, ostudzoną wodę wymieszać a cukrem. Podzielić na dwie równe części.

Krem śmietanowy:
500 ml schłodzonej śmietanki kremówki 30%
250 ml brzoskwiniowego syropu z puszki
1 łyżka z czubkiem cukru

4,5 zaokrąglonych łyżeczek żelatyny
100 ml zimnej wody do namoczenia żelatyny

Żelatynę namoczyć w 100 ml zimnej wody. Syrop brzoskwiniowy wlać do rondelka, dodać cukier, doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika, dodać żelatynę, wymieszać do jej rozpuszczenia. Ostudzić. Schłodzoną śmietankę ubijać ok. 3 minuty. Cały czas ubijając dodać ostudzony syrop brzoskwiniowy z żelatyną.

Dodatkowo:
1 puszka brzoskwiń w syropie

Wykonanie:
Na kloszu ułożyć spód kakaowego biszkoptu, nasączyć połową ponczu. Nałożyć obręcz tortownicy.
Z wierzchu biszkoptu wyciąć w środku kółko przy pomocy przyłożonego małego spodka o średnicy 11-12 cm.
Brzoskwinie odsączyć z syropu.
Na spód biszkoptu wyłożyć połowę masy śmietanowej. Na środek nałożyć biszkoptowe małe kółko, docisnąć, nasączyć ponczem. Dookoła wyłożyć, jedno obok drugiego, połówki odsączonych brzoskwiń. Wyłożyć masę śmietanową do momentu całkowitego przykrycia brzoskwiń. Nałożyć kółko biszkoptowe z dziurą w środku, nasączyć ponczem. W środek wyłożyć resztę masy śmietanowej (gdyby zostało więcej, można cienko rozsmarować na wierzchu tortu). Zostawić na ok. 2 godziny do zastygnięcia masy śmietanowej. Odkroić biszkopt od tortownicy, zdjąć obręcz tortownicy.

Dekoracja tortu:
250 ml schłodzonej śmietanki kremówki 30%
1 tabliczka gorzkiej lub mlecznej czekolady

Śmietankę ubić na sztywno (ok.3-4 minuty). Wyłożyć na wierzch i boki tortu cienko rozsmarowując. 3/4 tabliczki czekolady zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Obsypać wierzch i boki tortu.

Czekoladowe serca:
Pozostałą czekoladę rozpuścić na parze. Na papierze do pieczenia narysować serca wylewając łyżeczką  dość grubo czekolady. Zostawić na ok. 20 minut do zastygnięcia. Dekorować nimi tort.









środa, 11 grudnia 2013

Bolo Rei czyli ciasto króla

     Nafaszerowane bakaliami ciasto drożdżowe wywodzące się z Portugalii. Pieczone w kształcie wieńca i dekorowane kandyzowanymi lub suszonymi owocami przypomina koronę z drogocennymi kamieniami. Ja przybrałam świeżymi daktylami, które są o wiele słodsze i lepsze od suszonych (do kupienia tutaj ) i suszoną żurawiną. Pieczone jest w okresie Bożego Narodzenia, można z powodzeniem upiec go zamiast keksu. Ciasto dość wilgotne, słodkie od dużej ilości owoców. Przepis wycięty z bardzo dawnej gazety, wklejony do mojego zeszytu (chyba z Kuchni), trochę zmodyfikowany przeze mnie. Świeże daktyle można zamawiać na stronie Facebook Najlepsze świeże daktyle . Z powodzeniem mogą zastępować one dzieciom cukierki, są miękkie, słodkie, świeże, bardzo dobrej jakości. Polecam :)

350 g maki pszennej
50 g cukru
20 g świeżych drożdży
1/2 szklanki mleka (120ml)
szczypta soli
2 żółtka
1 jajko
120 g masła
150 g bakalii

do dekoracji:
1/2 tabliczki gorzkiej lub mlecznej czekolady
bakalie

Kandyzowane owoce zalać 1/4 szklanki rumu lub gorącej wody (wersja dl dzieci- ja tak robiłam), zostawic do namoczenia.
Do miski pokruszyć drożdże, dodać cukier, zalać ciepłym (nie gorącym) mlekiem, wymieszać do rozpuszczenia składników. Dodać sól, jajko, żółtka, rozpuszczone i ostudzone masło (można zostawić 1 łyżkę do posmarowania wierzchu wyrośniętego ciasta) i mąkę. Wyrobić jednolite ciasto. Dodać lekko odsączone bakalie, jeszcze raz krótko wyrobić ciasto. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 1/2 godziny. Dno tortownicy o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia, w środek wstawić metalowy "kominek" do pieczenia. Można też zrobić wieniec formując koło na dużej blasze do pieczenia. Rozciągając ciasto, wyłożyć go do przygotowanej formy, zlepić końce i odstawić do wyrośnięcia na ok. 30- 40 minut. Piekarnik nagrzać do 180°C. Piec ok. 30 minut. Ostudzić. Czekoladę rozpuścić na parze, lekko ostudzić, polać drożdżowy wieniec, przybrać dowolnie suszonymi owocami (u mnie żurawina i świeże daktyle).

wtorek, 10 grudnia 2013

Daktyle w czekoladzie

     Z okazji urodzin mojego bloga dostałam od zaprzyjaźnionego sklepu niezwykle przepyszny prezent- Daktyle w czekoladzie. Świeże daktyle bez pestek oblane gorzką czekoladą 70% i obsypane kakao to efekt współpracy Najlepszych świeżych daktyli i Manufaktury czekolady. Wykonane ręcznie, ulokowane w złotych papilotkach daktylowe pralinki, opakowane w gustowne pudełko, mogą być oryginalnym i bardzo udanym prezentem pod choinkę. Zamówienia można składać przez stronę Najlepsze świeże daktyle  na Facebook. Dostawa sprawna i szybka. Najwyższa jakość gwarantuje najlepszy smak (sprawdzone na rodzinie) :) Słodycz świeżych daktyli doskonale komponuje się z najwyższej jakości czekoladą. Obie firmy dbają o jakość, świeżość i smak swoich produktów bo zależy im na zadowoleniu klientów. Podobnych smakołyków nigdy nie widziałam w polskich sklepach. Polecam!


poniedziałek, 9 grudnia 2013

Czekoladowe ciastka- bombki

     Czekoladowe, bardzo kruche ciastka polane mleczną czekolada. Ozdobione na wzór bombek choinkowych przeróżnymi cukierkami: galaretkami, płaskimi żelkami, groszkami i cukierkami m&m' s. Podobnie można ozdobić pierniczki :) Świetna zabawa dla dzieci :)



200 g masła
250 g mąki
75 g cukru pudru
szczypta soli
4 łyżki czekolady w proszku (Nesquik, Puchatek)
1 duże jajko

tabliczka mlecznej czekolady
dowolne cukierki: żelki, m&m's, galaretki, itp

Do mąki dodać masło, cukier, sól i czekoladę, posiekać nożem. Dodać jajko, wyrobić ciasto. Podsypując ciasto lekko mąką, rozwałkować je i dużą szklanką wykrawać ciastka. Piec ok. 12 minut w 180°C.
Czekoladę rozpuścić na parze. Ostudzone ciastka smarować rozpuszczoną czekoladą i dowolnie dekorować cukierkami. Zostawić do skrzepnięcia czekolady.


piątek, 6 grudnia 2013

Tort bezowy Daktyle w czekoladzie czyli pierwsze urodziny bloga

     Już rok minął od mojego pierwszego wpisu. Od tego czasu zamieściłam 200 postów z przeważnie słodkimi przepisami. Dziękuję  wszystkim za odwiedzanie mojego bloga i za każdy komentarz tutaj pozostawiony. Dzisiaj dla Was specjalny tort urodzinowy, smakowo zgodny z nazwą bloga. Blaty bezowe przełożone są masą czekoladową z daktylami. Pyszny!



Blaty bezowe:
7 białek
150 g cukru
200 g cukru pudru
1 lekko zaokrąglona łyżka mąki ziemniaczanej

Białka ubić z cukrem na sztywna pianę. Dodać cukier puder i mąkę ziemniaczaną. lekko wymieszać łyżką. Masę podzielić na 3 równe porcje. Jedną porcję ubitych białek rozsmarować na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostałą masę bezową wstawić do lodówki. Ukształtować koło o średnicy ok. 24 cm. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 140°C. Piec ok. 35-40 minut. Tak samo postąpić z pozostałą masą bezową. 

Masa czekoladowa:
500 ml mocno schłodzonej śmietany kremówki 30%
150 g  gorzkiej czekolady
100 g suszonych daktyli

ok. 8 kostek gorzkiej czekolady do polania wierzchu tortu

Czekoladę rozpuścić na parze, ostudzić. Schłodzoną kremówkę ubić (ok.2-3 minut) na sztywną masę. Dodać w 2-3 porcjach do ostudzonej czekolady miksując krótko za każdym razem.
Daktyle pokroić w paski, podzielić na 4 porcje. Jedną porcję zostawić do przybrania, pozostałe dodać do masy czekoladowej, wymieszać łyżką. Masę podzielić na dwie równe części. Pierwszy blat bezowy wyłożyć na paterę (pomagałam sobie cienką blaszką wyjętą z blaszki do pieczenia). Wyłożyć połowę masy czekoladowej, rozsmarować, przyłożyć drugim blatem bezowym, wyłożyć resztę masy czekoladowej, znowu blat bezowy. Wierzch polać roztopioną na parze czekoladą, posypać zostawionymi daktylami. Wstawić do schłodzenia do lodówki na ok. 1/2 godziny. 


I na koniec skrótowy przegląd zdjęć z tego roku:


środa, 4 grudnia 2013

Popękane pierniczki

     Przepyszne, miękkie od razu po upieczeniu pierniczki, które smakiem zupełnie przypominają mi toruńskie pierniczki w lukrze. Najlepsze jest w tym przepisie to, że mamy od razu po upieczeniu polukrowane pierniczki. Dzięki temu, że formowałam je mokrymi rękami, a potem obtaczałam je w cukrze pudrze, powstała fantastyczne, cienka skorupka z lukru. Efekt popękania jest zamierzony, na tym polega ich urok. Inspirowałam się przepisem na popękane ciastka kakaowe ale zupełnie zmieniłam przepis, jest on mojego pomysłu. Świetnie nadają się do upieczenia tuż przed Świętami, nie potrzebują leżakowania.   



Przepis na ok. 20 szt. pierniczków:
50 g miękkiego masła
50 g cukru
1/2 łyżeczki przyprawy do pierników
1/4 łyżeczki sody
szczypta soli
2 łyżki płynnego miodu
1 małe jajko
1 płaska łyzeczka kakao
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej

4-5 łyżek cukru pudru do obtaczania surowych ciastek

Do masła dodać cukier, przyprawę do piernika, sodę i sól, zmiksować do połączenia składników. Dodać miód, jajko, kakao i połowę mąki, krótko zmiksować. Dodać resztę mąki, jeszcze raz zmiksować. Ciasto powinno być dość gęste. Rękami zwilżonymi w wodzie lepić kulki wielkości małego orzecha włoskiego. Obtaczać grubo w cukrze pudrze, kłaść na blaszkę w odległościach ok. 4-5 cm od siebie NIE spłaszczając ich. Piec ok. 20 minut w 170°C.


poniedziałek, 2 grudnia 2013

Sernik zebra z makiem

     Pyszny, świąteczny sernik. Na kruchym spodzie naprzemiennie kładziona warstwa serowa i serowo- makowa tworzy wzór podobny do ciasta zebra. Dzięki dodaniu mielonego suchego maku, sernik jest delikatny, wręcz kremowy. Inspiracja stąd  .

 Ciasto:
150 g mąki
50 g cukru
75 g masła
1 jajko
1 zaokrąglona łyżeczka proszku do pieczenia

Do maki dodać cukier, proszek do pieczenia, jajko i masło. Zagnieść jednolite ciasto. Wyłożyć na dno tortownicy o średnicy 24 cm. Piec ok. 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C. 

Masa serowo- makowa:
500 g sera białego (dałam w kiełbasce)
250 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
1 szklanka cukru
150 g masła (roztopionego)
2 jajka
1 łyżeczka cukru wanikliowego
1 budyń waniliowy z cukrem

100 g suchego mielonego maku

Do sera dodać mleko skondensowane, cukier, roztopione i ostudzone masło, jajka, cukier waniliowy i budyń w proszku. Zmiksować na jednolitą masę. Podzielić na dwie części. Do jednej z nich wsypać suchy zmielony mak, wymieszać. Na podpieczony spód wylewać naprzemiennie, na początku po ok. 1 łyżce wazowej, potem stopniowo coraz mniej, masę serową i masę serowo- makową. Piec 1 godzinę w 170°C.  Odciąć brzegi w gorącym serniku. Zostawić do całkowitego wystudzenia. Polać lukrem lub białą czekoladą.