Dziś obchodzimy Mikołajki. Kto inny jak nie Rudolf przywiezie saniami św. Mikołaja? Widok tak udekorowanych muffinek wywołuje u dzieci wielką radość. Dekorację podpatrzyłam w Moich Wypiekach, choć lekko ją zmodyfikowałam posypując krem startymi biszkoptami i wiórkami kokosowymi. Ciasto w moich muffinkach jest puszyste,bardzo czekoladowe i co ciekawe, bez dodatku mąki!
Reniferki Rudolfy |
5 jajek
1 szkl.cukru
250g margaryny
5 torebek budyniu czekoladowego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
zapach waniliowy
Z białek ubić sztywną pianę. Żółtka utrzeć z cukrem na pulchną masę. Margarynę rozpuścić i ostudzić. Cały czas ucierając wolno wlewać stopioną margarynę i proszek budyniowy. Dodać sól, proszek do pieczenia i zapach waniliowy. Na koniec dodać pianę z białek, lekko wymieszać. Nakładać do foremek na muffinki nie więcej niż do 3/4 wysokości. Piec ok 25 min. w 180º. Wystudzić.
Uwaga: Ja tym razem nie ubijałam piany z białek i ciasto również było pulchne.
Krem:
500 ml śmietany kremówki 36%
3 czubate łyżki cukru pudru
Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno, pod koniec dodać cukier, dobrze wymieszać.
Dodatkowo potrzeba:
biszkopty
wiórki kokosowe
precelki
białe groszki
czerwone groszki lub wiśnie z syropu
2 kostki roztopionej czekolady
Babeczki smarować kremem, wygładzić nożem. Posypać rozkruszonymi biszkoptami lub wiórkami kokosowymi, w razie potrzeby lekko docisnąć. Dekorować: rogi z precli, oczy z białych groszków, źrenice z roztopionej czekolady naniesione wykałaczką, nosek z kolorowego groszka.
Reniferki Rudolfy |
Uwaga: Precle przy krojeniu bardzo się kruszą, ja lekko je zmiękczyłam trzymając przez parę minut na kratce nad parującą wodą co znacznie ułatwiło krojenie. Innym sposobem jest otworzenie paczki z precelkami kilka dni wcześniej, wtedy na pewno same zmiękną. Można też zrobić rogi z całych precli.
wyglądają przesłodko i pewnie tak samo smakują:) muszę wypróbować ten przepis na święta
OdpowiedzUsuńAle super pomysł z tym porożem:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe Rudolfy, aż żal ich jeść :) Idealne na świąteczny stół.
OdpowiedzUsuń