Wiem, że chyba wszyscy już znacie te ciastka, ale nie mogłam się oprzeć by je zrobić i opublikować. Są ferie, dzieci czasem się nudzą, a to jest inny sposób na lepienie bałwana (topniejącego). Przepyszne ciastka! Zabawna dekoracja. Przepis i pomysł od niedoścignionej autorki Moich wypieków. Świetna zabawa dla dzieci.
Ciasto:
290 g zimnego masła
3/4 szklanki cukru pudru lub drobnego cukru do wypieków
1 jajko
2,5 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
Do mąki dodać masło, drobno posiekać nożem. Dodać resztę składników, szybko wyrobić. Chłodzić w lodówce ok. 1 godziny. Rozwałkować na grubość ok. 3 mm. Wykrawać szklanką ciastka. Piec ok. 15 minut w 180°C.
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
ok. 2-3 łyżek wody
Do cukru stopniowo dodawać wodę cały czas mieszając do uzyskania pożądanej konsystencji. W miarę potrzeby dodawać więcej cukru lub wody (stopniowo i ostrożnie). Lukier powinien być dość gęsty by nie spływał z ciastek i tworzył kałuże.
Dekoracja:
białe pianki marshmallow
3 kostki gorzkiej czekolady (rozpuścić) do malowania oczu i buzi
posypka czekoladowa na ręce bałwanka
posypka cukrowa- kolorowe perełki na guziki bałwanka
Ostudzone ciastka polać lukrem nadając mu nieregularny kształt kałuży. Pianki przekroić na pół, szybko przykleić do lukru, dekorować posypkami (guziki i ręce). Roztopić czekoladę (w mikrofali 30 s.) i rysować nią przy pomocy wykałaczki oczy i usta bałwanka.
smutne :(, ale na pewno smaczne
OdpowiedzUsuńSmutne bo topnieją
UsuńJakież piękne:)
OdpowiedzUsuń