Nie wiem dlaczego nikt (ja nie widziałam) nie zrobił pączków o smaku czekoladowym. Nie mówię tu o polewie czekoladowej a o cieście z dodatkiem kakao i pysznej posypce z dodatkiem czekolady w proszku, cukru pudru i mleka w proszku. Istna poezja smaków!
Ciasto:
260 g mąki pszennej
2 czubate łyżki kakao
3 łyżki cukru
50 g masła
1/4 szklanki wody
1/4 szklanki mleka
1 jajko
20 g świeżych drożdży
szczypta soli
tłuszcz do smażenia (olej lub smalec)
Drożdże rozkruszyć, rozpuścić w ciepłym, ale nie gorącym mleku. Dodać wodę, cukier i sól, odstawić na ok. 10 minut. Dodać mąkę, kakao, jajko i roztopione masło, wyrobić gładkie, jednolite w kolorze ciasto. Odstawić na ok. pół godziny. Rozwałkować i kieliszkiem wykrawać małe kółka. Zostawić do wyrośnięcia.
Tłuszcz rozgrzać do odpowiedniej temperatury (sprawdzić wrzucając kawałek ciasta, powinien dość szybko wypłynąć i zacząć się smażyć) w szerokim garnku. Wrzucać wyrośnięte pączki, smażyć ok. 3- 4 minut, pod koniec je mieszając aby równomiernie się zezłociły. Wykładać na papierowy ręcznik aby odsączyły się z tłuszczu.
Posypka:
3/4 szklanki cukru pudru
2 czubate łyżki mleka w proszku
2 łyżki czekolady w proszku
Wszystkie składniki: cukier, mleko, czekoladę wymieszać w miseczce. Obtaczać ostudzone pączki.
No to musi być pyszne - wypróbuję oczywiście ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.!
To naprawdę jest pyszne. Zastanawia mnie dlaczego w żadnej cukierni nie widziałam pączków o różnym smaku ciasta.
OdpowiedzUsuńale rozpusta. mniam.
OdpowiedzUsuńPyszna pączkowa rozpusta :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze. Pączki w wersji mini są naprawdę pyszne, szczególnie z tą posypką.
OdpowiedzUsuńwow, faktycznie dziwne że nie ma takich w sprzedaży, przecież czekoladowe pączuszki to byłby hit cukierni! wyglądają bosko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
monika
To coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń