czwartek, 9 maja 2013

Biszkopt kakaowy

     Biszkopt, który zawsze się udaje. Wysoki, pulchny, doskonały do tortów.


 Biszkopt kakaowy:
6 jajek
1 szklanka mąki pszennej
2 czubate łyżki kakao
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru

Białka ubić na sztywno z proszkiem do pieczenia i cukrem. Żółtka krótko ubić, dodać do ubitych na sztywno białek, wymieszać łyżką. Wsypać mąkę, krótko zmiksować na najniższych obrotach. Piec 35 minut w180°C. Ostudzić. Przekroić wzdłuż na dwie części.

14 komentarzy:

  1. Jeśli zawsze się udaje, to zdecydowanie coś dla mnie. Biszkopty rzadko kiedy wychodzą mi naprawdę udane...

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba pamiętać, żeby miska i pałki do miksera były całkowicie suche przy ubijaniu białek! Do białek nie może też dostać się nawet odrobina żółtka. Jeśli nie spełni się tych dwóch warunków, białka nie ubiją się dość dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo często gości u mnie w kuchni :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda rewelacyjnie! Biszkopty uwielbiam, wiosną i latem stanowią doskonałą bazę pod różne wypieki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo apetyczny biszkopt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Biszkopt idealnie wyszedł. ; )
    Ja nie mam jeszcze takiej wprawy!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego przepisu na pewno wyjdzie. Piekę od lat i nie zdarzyło mi się żeby nie wyszedł :)

      Usuń
  7. Wyglada przepieknie, musi byc mega pyszny:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi niestety nie wyszedł :( Wszystko robiłam według tego przepisu, krok w krok. Piekłam w kwadratowej formie odpowiadającej wielkości tortownicy. Biszkopt był "zbity" i wyrósł tylko na 2 cm!!!Dlaczego tak się stało?
    Tak w ogóle, nie wiem czemu, ale od pewnego czasu w ogóle mi nie wychodzą biszkopty. Jeszcze rok temu "wychodziły" po za blachę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia dlaczego Ci nie wyszedł. Tylko raz zdarzyło mi się, że biszkopt mi nie wyszedł, gdy w pośpiechu zapomniałam dodać cukru! Przez tyle lat nauczyłam niejednego, który twierdził, że jemu biszkopt nigdy nie wychodzi. Podam prawdopodobne przyczyny niepowodzeń:
      1. Miska i pałki do ubijania muszą być idealnie suche aby piana się dobrze ubiła
      2. Jeśli przy rozbijaniu jajek do piany dostanie się choćby odrobina żółtka, piana nie ubije się na sztywno
      3. Piana ma być tak ubita, żeby przy odwracaniu miski stała nadal sztywno i nie wylatywała (ostrożnie):)
      4. Ja ubijam krótko białka z proszkiem do pieczenia, potem dodaję cukier i ubijam na sztywno.
      5. Żółtka ubijam w garnuszku osobno, potem dodaję do piany i delikatnie mieszam łyżką
      6. Po dodaniu mąki miksuję KRÓTKO na najniższych obrotach, żeby nie opadła piana
      7. Jeśli robimy biały biszkopt,wtedy dodajemy więcej mąki o dwie czubate łyżki
      Spróbuj jeszcze raz i napisz czy teraz wyszło, bo ten przepis nigdy mnie nie zawiódł. Powodzenia!

      Usuń
    2. Jeszcze jedno, łyżki kakao lub mąki pszennej mają być z naprawdę dużym czubkiem.

      Usuń
  9. łyżka proszku do pieczenia? Nie łyżeczka?

    OdpowiedzUsuń