6 jajek
1 szklanka mąki pszennej
2 czubate łyżki kakao
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru
Białka ubić na sztywno z proszkiem do pieczenia i cukrem. Żółtka krótko ubić, dodać do ubitych na sztywno białek, wymieszać łyżką. Wsypać mąkę, krótko zmiksować na najniższych obrotach. Piec 35 minut w180°C. Ostudzić. Przekroić wzdłuż na dwie części.
Jeśli zawsze się udaje, to zdecydowanie coś dla mnie. Biszkopty rzadko kiedy wychodzą mi naprawdę udane...
OdpowiedzUsuńwspaniały!
OdpowiedzUsuńTrzeba pamiętać, żeby miska i pałki do miksera były całkowicie suche przy ubijaniu białek! Do białek nie może też dostać się nawet odrobina żółtka. Jeśli nie spełni się tych dwóch warunków, białka nie ubiją się dość dobrze.
OdpowiedzUsuńBardzo często gości u mnie w kuchni :))
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! Biszkopty uwielbiam, wiosną i latem stanowią doskonałą bazę pod różne wypieki :)
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczny biszkopt :)
OdpowiedzUsuńBiszkopt idealnie wyszedł. ; )
OdpowiedzUsuńJa nie mam jeszcze takiej wprawy!
Pozdrawiam
Z tego przepisu na pewno wyjdzie. Piekę od lat i nie zdarzyło mi się żeby nie wyszedł :)
UsuńWyglada przepieknie, musi byc mega pyszny:-)
OdpowiedzUsuńMi niestety nie wyszedł :( Wszystko robiłam według tego przepisu, krok w krok. Piekłam w kwadratowej formie odpowiadającej wielkości tortownicy. Biszkopt był "zbity" i wyrósł tylko na 2 cm!!!Dlaczego tak się stało?
OdpowiedzUsuńTak w ogóle, nie wiem czemu, ale od pewnego czasu w ogóle mi nie wychodzą biszkopty. Jeszcze rok temu "wychodziły" po za blachę.
Nie mam pojęcia dlaczego Ci nie wyszedł. Tylko raz zdarzyło mi się, że biszkopt mi nie wyszedł, gdy w pośpiechu zapomniałam dodać cukru! Przez tyle lat nauczyłam niejednego, który twierdził, że jemu biszkopt nigdy nie wychodzi. Podam prawdopodobne przyczyny niepowodzeń:
Usuń1. Miska i pałki do ubijania muszą być idealnie suche aby piana się dobrze ubiła
2. Jeśli przy rozbijaniu jajek do piany dostanie się choćby odrobina żółtka, piana nie ubije się na sztywno
3. Piana ma być tak ubita, żeby przy odwracaniu miski stała nadal sztywno i nie wylatywała (ostrożnie):)
4. Ja ubijam krótko białka z proszkiem do pieczenia, potem dodaję cukier i ubijam na sztywno.
5. Żółtka ubijam w garnuszku osobno, potem dodaję do piany i delikatnie mieszam łyżką
6. Po dodaniu mąki miksuję KRÓTKO na najniższych obrotach, żeby nie opadła piana
7. Jeśli robimy biały biszkopt,wtedy dodajemy więcej mąki o dwie czubate łyżki
Spróbuj jeszcze raz i napisz czy teraz wyszło, bo ten przepis nigdy mnie nie zawiódł. Powodzenia!
Jeszcze jedno, łyżki kakao lub mąki pszennej mają być z naprawdę dużym czubkiem.
Usuńłyżka proszku do pieczenia? Nie łyżeczka?
OdpowiedzUsuńTak, daję łyżkę.
Usuń