250 g mąki
150 g masła
2 czubate łyżki cukru
2 żółtka
Do mąki dodać masło, posiekać nożem. Dodać resztę składników, zagnieść ciasto. Wyłożyć dno i boki (ok.2 cm) blaszki o wymiarach 26x21 cm. Piec ok.25 minut w 180°C.
Warstwa owocowa:
300 g rabarbaru
300 g czereśni
1 galaretka truskawkowa
Rabarbar obrać, pokroić na plasterki. Czereśnie wypestkować. Do owoców dodać suchą galaretkę, wymieszać. Wyłożyć na upieczony spód. Piec ok. 20 minut w 180°C.
Beza:
3 białka
200 g cukru pudru
Białka z cukrem ubić na sztywną pianę. wyłożyć na podpieczoną warstwę owoców. Piec ok. 20 minut w 180°C.
bardzo ładnie i kształtnie wyszło, nigdy nie dodawałam czereśni, ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
wygląda świetnie, oj zjadłabym taki kawałek mmm
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta z bezą!! Przez Ciebie mam wieeelką ochotę na kawałek ;))
OdpowiedzUsuńmusi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńMmm, coś cudownego :)
OdpowiedzUsuńPołączenie rabarbaru i czereśni musiało być znakomite :)
o matko, nigdy sama z siebie pewnie nie pokusiłabym się na takie połączenie, ale w końcu czemu nie? czereśnie uwielbiam i zdecydowanie za rzadko robię z nich cokolwiek, poza pakowaniem ich surowych do paszczęki :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
rabarbar i czereśnie hmmm ciekawa jestem tego połączenia
OdpowiedzUsuńMyślę ,że to wspaniałe połączenie owoców,
OdpowiedzUsuńa galaretka zamiast cukru
ujarzmia skutecznie soki z nich,
zdjęcie bardzo zmusza moje ślinianki do katorżniczej pracy.
Pysznie wygląda.
Wygląda pysznie. Nigdy nie łączyłam czereśni z rabarbarem, a uwielbiam jedno i drugie :)
OdpowiedzUsuńWyszło idealnie to fakt :))
OdpowiedzUsuń