500 g mielonego białego sera
100 g śmietany 18-22%
3/4 szklanki cukru
1 opakowanie budyniu waniliowego
2 średnie jabłka
mała paczka okrągłych biszkoptów
1 galaretka cytrynowa
Na dno tortownicy wykładamy biszkopty, jeden obok drugiego, bez wypełniania luk.
Do miski wkładamy ser, śmietanę, cukier i budyń w proszku. Krótko miksujemy. Masę serową wykładamy łyżką na biszkopty.
Jabłka obieramy, dzielimy na ósemki. Układamy promieniście na warstwie serowej, lekko je wciskając.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170°C. Piec ok. 50-55 minut. Ostudzić.
1 i 1/2 szklanki wody zagotować w rondelku. Rozpuścić galaretkę. Ostudzić. Gdy zacznie się lekko zsiadać wyłożyć na warstwę serową, zostawić do całkowitego skrzepnięcia galaretki.
Najlepszy jest dobrze schłodzony.
wygląda bardzo apetycznie, ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuńwygląda lekko i pysznie! masz Ty pomysły :)
OdpowiedzUsuńale fajny przepis!
OdpowiedzUsuńuwielbiam serniki, na pewno wypróbuję! :)
Wygląda tak cudownie, że jutro go piekę! Już kupiłam składniki ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńserniczek rewelacyjnie wygląda
OdpowiedzUsuńPyszne są takie serniczki na zimno :) Ja też często na spód daję biszkopty :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię serniczki na zimno ;) Masz rację, wygląda bardzo dekoracyjnie ;)
OdpowiedzUsuńcudne kolory, takie letnie :) a to ciekawe, że pieczony a w smaku jak na zimno :)
OdpowiedzUsuńdawno sernika nie jadłam, muszę zrobić.
Pozdrawiam,
Monika