200 g masła
250 g mąki
75 g cukru pudru
szczypta soli
1 duże jajko
gęsty dżem
cukier puder do posypania
Do mąki dodać masło, cukier i sól, posiekać nożem. Dodać jajko, wyrobić ciasto. Podsypując ciasto lekko mąką, rozwałkować. Wykrawać specjalna foremką do tego typu ciastek lub dwoma foremkami w różnych rozmiarach. Piec ok. 12 minut w 180°C. Ostudzić. Pełne ciastko smarować gęstym dżemem, przykrywać drugim ciastkiem z dziurką. Poskładane ciastka posypać cukrem pudrem.
Wszystkie identycznie cudowne :) efekt robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńDaktylku wyszło naprawdę ślicznie. W smaku pewnie też. Chcę to! :)
OdpowiedzUsuńPiękne,kojarzą mi się z dzieciństwem:-)
OdpowiedzUsuńciasteczka ślicznotki! bardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Zawsze były w pudełeczku metalowym u mojej cioci... piękne czasy :)
OdpowiedzUsuńto są najładniejsze domowe ciasteczka, jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńJakie rumiane!<3
OdpowiedzUsuńśliczne ciasteczka ! :)
OdpowiedzUsuńale cudne,,,
OdpowiedzUsuńBardzo piękne i misternie wykonane ciasteczka. Pudełeczko dla mnie poproszę, tylko nie mówmy o tym nikomu, bo ogłosiłam publicznie moje noworoczne postanowienie o ograniczeniu słodyczy i pieczywa :)
OdpowiedzUsuńJa też mam takie postanowienie :) Troszkę jednak można :)
UsuńBardzo apetyczne te ciasteczka :)) Lubie właśnie takie kruche przekładane dżemem :))
OdpowiedzUsuń