Bardzo mocno kakaowe brownie z masą serowo-dyniową. Na wierzchu tworzą się śliczne esy-floresy. Ciasto wilgotne, dość delikatne, smaczne, godne polecenia. Podobne ciasto robiłam już wcześniej z porzeczkami :)
Ciasto:
1 szklanka mąki
1/2 szklanki kakao
1 szklanka cukru
1 łyżka drobnej kawy rozpuszczalnej
1 zaokrąglona łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
1 duże jajko
1/2 szklanki mleka
1/4 szklanki oleju
1/2 szklanki wrzącej wody
Do miski wsypać mąkę, kakao,cukier, kawę, proszek do pieczenia, sodę,
dodać jajko, mleko i olej. Wszystko razem zmiksować. Wlać wrzącą wodę,
jeszcze raz zmiksować. Ciasto jest rzadkie. Wylać do formy o wymiarach
26x21 cm lub do tortownicy o średnicy 24 cm.
Masa serowa:
250 g mielonego białego sera (użyłam z wiaderka)
100 ml puree z dyni
1 jajko
50 g cukru
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
Do miski wyłożyć ser, dodać jajko, cukier i mąkę
ziemniaczaną, krótko zmiksować. Masę serową wyłożyć łyżką na
ciasto, tworząc esy-floresy. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C, piec ok. 45-50
minut.
ładne!
OdpowiedzUsuńale fajne łał :-)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPrzyprawiłaś mnie o ślinotok! :) porywam kawałek!
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda; )
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda niesamowicie kusząco :) Może na weekend bym zrobiła...? :)
OdpowiedzUsuńwygląda fenomenalnie! kolory i smaki idealne :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis ;-)
OdpowiedzUsuńPieknie Ci wyszlo .Ja rowniez czesto robie brownie ,rozne wariacje ,ale z dynia jeszcze nie robilam :)
OdpowiedzUsuń