Paprykowy sernik

    W blogosferze królują teraz serniki z dyni, a u mnie... niezwykły sernik z podwójnym dodatkiem papryki. Do masy serowej dodałam paprykę chilli w proszku, a na wierzch wyłożyłam zrobioną wcześniej konfiturę paprykową. Chilli jest tylko delikatnie wyczuwalne, nie ma uczucia palenia na języku;) Gościom bardzo smakowało (nawet dzieciom) i nie poznali się co jest składnikiem sernika :) Polecam, jeśli chcecie zaskoczyć kogoś niezwykłym ciastem. Pomysł mój :) 

Konfitura paprykowa:
220 g czerwonej papryki (200 g po oczyszczeniu)
100 g cukru
1/4 łyżeczki cynamonu
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka cukru waniliowego

Paprykę oczyścić z pestek, pokroić w paski, zmiksować blenderem. Przełożyć na patelnię. Dodać cukier, cynamon, sok z cytryny i cukier waniliowy. Często mieszając smażyć do zgęstnienia ok. 8-10 minut. Gorącą konfiturę przełożyć do małego słoiczka.

Ciasto:
1 szklanka mąki pszennej
1 mocno czubata łyżka kakao
100 g masła
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 żółtko
50 g cukru

Do miski wsypać mąkę i kakao, dodać masło, posiekać nożem. Dodać proszek do pieczenia, żółtko i cukier, zagnieść jednolite ciasto. Wyłożyć je równomiernie na dno tortownicy o średnicy 21 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C, piec ok. 20- 22 minut.

Masa serowa:
500 g mielonego białego sera
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki chilli
100 g gorzkiej czekolady
3 jajka
1/2 szklanki kwaśnej śmietany 12%
1 opakowanie budyniu czekoladowego bez cukru

Do miski wyłożyć ser, dodać cukier, chilli, rozpuszczoną czekoladę, zmiksować. Dodać całe jaka, kwaśną śmietaną i budyń w proszku, jeszcze raz zmiksować. Wylać na podpieczony spód. Na wierzch wyłożyć konfiturę (ja uformowałam z niej 2 koła). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150°C, piec ok. 70 minut. Ostudzić, najlepiej całą noc.