porcja na 10 szt.:
15 g świeżych drożdży
3 łyżki cukru
1/2 szklanki mleka
30 g roztopionego masła
1 jajko
300 g mąki pszennej
Do miski pokruszyć drożdże, posypać cukrem, odstawić na ok. 3 minuty aż zrobią się płynne. Wlać mleko, rozpuszczone masło, dodać jajko, wymieszać łyżką. Wsypać mąkę, krótko wyrobić na jednolite ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1/2 godziny. Wyłożyć na deskę podsypaną mąką, podzielić na 10 równych części. Każdą z nich formować na kształt piłeczki tenisowej. Kłaść na dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, sklejeniem do spodu, lekko spłaszczyć. Zostawić na ok. 10 minut do wyrośnięcia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 15 minut. Ostudzić.
dekoracja:
100 g mlecznej czekolady
5-6 wafelków Lusette smak czekoladowy
ew. 10 szt. czekoladowych kropelek do zrobienia nosków
Czekoladę rozpuścić nad parą wodną.
Wystudzone bułeczki posmarować ok. 3/4 powierzchni czekoladą.
Wafelki Lusette przekroić wzdłuż na pół i pokroić w cienkie paski. Układać je na czekoladzie, zaczynając od dołu a kończąc na wysokości "grzywki". Zostawić do zastygnięcia czekolady. Przy pomocy wykałaczki narysować czekoladą oczy i nosek. Do noska można przykleić czekoladową kropelkę.
Są przeurocze 😍💗
OdpowiedzUsuńSłodziaki! Aż żal jeść... :)
OdpowiedzUsuńWow! Jakie piękne!
OdpowiedzUsuńPomysłowe i śliczne bułeczki Dorota :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Na pewno dzieciaki nie przeszłyby obok nich obojętnie :)
OdpowiedzUsuńNie tylko dzieciaki - ja też bym nie przeszła obojętnie! :D a ja zjeść mogę i lubię dużo, więc nie wiem czy coś by zostało ;) są świetne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne.Gratuluję pomysłu I wykonania.
OdpowiedzUsuń