Te muffinki nawiązują swoją dekoracją do okresu adwentu, choć równie dobrze można uznać je za bożonarodzeniowe. Ciasto jest śmietankowe, a polewa konsystencją przypomina żelki. Świeczki zrobiłam z rurek, które oblałam czekoladą.
Muffinki adwentowe |
2 jajka
1/2 szklanki cukru
10 dag masła
1 szklanka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
aromat śmietankowy
Z białek i cukru ubić sztywną pianę. Dodać rozmącone żółtka, delikatnie wymieszać. Wsypać mąkę i proszek oraz rozpuszczone i wystudzone masło, wymieszać. Wlewać do foremek do muffinek do 3/4 wysokości. Piec ok 25 minut w 180°C. Wystudzić. Muffinki dobrze jest nasączyć wodą z cukrem i alkoholem.
Polewa żelkowa:
1/2 szklanki śmietany
1/2 szklanki cukru
1/4 kostki masła
1 galaretka o dowolnym smaku (ja dałam truskawkową)
Wszystkie składniki włożyć do garnka, gotować ciągle mieszając przez 5 minut. Lekko ostudzić, smarować babeczki jeszcze letnią masą. Dowolnie dekorować.
Muffinki adwentowe |
rurki waflowe nadziewane pokrojone na 4 części
biała czekolada do oblewania rurek i do rysowania płomieni
3 kostki gorzkiej czekolady do rysowania knota świecy
Kreatywność to podstawa! :) Pięknie podane!
OdpowiedzUsuńAaa i polewa żelkowa bardzo interesująca ;>
OdpowiedzUsuńTę polewę używałam dotychczas do przekładania wafli,bardzo smakuje ona dzieciom które lubią żelki.
OdpowiedzUsuń