Dziś Ostatki. Na szybką kolację proponuję usmażenie przed Postem bardzo dobrych drożdżowych racuszków z dodatkiem jabłka (można z niego zrezygnować). Propozycja także na Walentynkową kolację.
350 g mąki pszennej
25 g świeżych drożdży
2 łyżki cukru
2 łyżki masła
2 jajka
3/4 szklanki mleka
1 jabłko
olej do smażenia
Do letniego mleka wkruszyć drożdże, rozpuścić. Roztopić masło Dodać resztę składników, wszystko krótko wyrobić. Jabłko obrać, pokroić w plasterki, dodać do ciasta, wymieszać. Odstawić do wyrośnięcia. Smażyć na patelni z obu stron na rumiano. Posypać cukrem pudrem.
Można też kłaść je łyżką na głęboki tłuszcz i smażyć w obu stron na złoty kolor.
Podoba mi się to cukrowe serduszko :) Słodko, słodko.
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądają te Twoje racuszki i zapewne tak smakują!
OdpowiedzUsuńOj chyba zrobię takie na Walentynki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń