Ciasto:
1 szklanka mąki (ok. 150 g)
50 g mleka w proszku (3 czubate łyżki)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g cukru pudru (1/3 szklanki)
1/2 kostki masła
2 żółtka
1 łyżka śmietany
Do mąki dodać masło, posiekać nożem. Dodać resztę składników, szybko wyrobić ciasto. Schłodzić. Wyłożyć dno tortownicy o średnicy 24 cm (może być też trochę większa). Piec ok. 15 minut (do lekkiego zrumienienia) w piekarniku nagrzanym do 180°C.
Nadzienie jabłkowe:
5 średniej wielkości jabłek
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 opakowania galaretki cytrynowej (ok. 3 łyżki z czubkiem)
2 łyżki bułki tartej
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać cynamon, suchy proszek galaretki, bułkę tartą, wymieszać. Wyłożyć na podpieczony spód. Piec 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C.
Beza:
2 białka
3/4 szklanki cukru pudru
Białka ubić na sztywno z połową podanej porcji cukru. Do sztywnej piny dodać resztę cukru i delikatnie wymieszać łyżką. Wyłożyć na podpieczone nadzienie jabłkowe, piec ok. 25 minut (do lekkiego zezłocenia) w temperaturze 160°C.
Po wyjęciu nożna posypać cukrem pudrem.
Wygląda obłędnie. Mniam. ;)
OdpowiedzUsuńtak, obłędna!
OdpowiedzUsuńJaka piękna beza, nigdy mi taka nie wychodzi
OdpowiedzUsuńwyszła idealna ;D
OdpowiedzUsuńPiękna ta beza:) ! Przypadkowe desery są zawsze najlepsze !
OdpowiedzUsuńSzarlotki uwielbiam. Lubię próbować nowe przepisy, ale szarlotka zostanie tym czymś:-)Pomysł na kruche z mlekiem wypróbuję do mazurków.
OdpowiedzUsuńA i kruche cytrynowe kusi:-)
Fajny pomysł z tą bezą. :)
OdpowiedzUsuńnie wiem jak smakuje ale wygląda naprawdę - jak najlepsza :)
OdpowiedzUsuńmmm.. pyszności:) osobiście jabłka z dodatkiem galaretki w proszku stosuję do naleśników-mają fajny kolor i posmak, twoja szarlotka musiała być nieziemska z takim dodatkiem;D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, szarlotka pod pierzynką:) super!:)
OdpowiedzUsuńMhmm.. wygląda pieknie! :)
OdpowiedzUsuń