2 białka
75 g cukru pudru
50 g masła
50 g mąki
szczypta soli
Białka ubić z cukrem pudrem. Dodać roztopione i przestudzone masło oraz mąkę, wymieszać. Wykładać na blachę duże ( ok.11 cm) i cienkie (ok. 2 mm) placuszki. Piec ok. 9 minut w 180°C do zbrązowienia brzegów . Zaraz (!) po wyjęciu, jeszcze gorące zwijać w ruloniki (ja korzystałam z foremek na rurki, ale można zwijać i bez). Kłaść zwiniętą stroną do dołu. Po wystygnięciu, co trwa dosłownie chwilę nie można zmienić już ich kształtu i zaczynają się łamać, dlatego lepiej piec jednorazowo nie więcej niż 6 placuszków.
Nadzienie:
1/2 szklanki śmietany 30%
1 łyżeczka cukru pudru
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Nadziewać szprycą rurki.
fajny pomysł:) pycha:)
OdpowiedzUsuńtaką rurkę z bitą śmietaną już bym jadła ! :)
OdpowiedzUsuńRurki z bitą śnmietaną przypominają mi dzieciństwo i polskie morze. Mniam.
OdpowiedzUsuńproste przepisy są najlepsze, wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńgenialne! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobry pomysł, super, że o tym piszesz :))
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo mi się podoba:) Mam białka do wykorzystania, więc prezpis z pewnością wypróbuję!:)
OdpowiedzUsuń