Ciasto:
1 szklanka mleka
1/2 kostki masła
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka suchych drożdży (ja dałam 20 g świeżych)
3 jajka
4 i 1/2 szklanki mąki
ugotowany i ostudzony budyń wiśniowy
słoik wiśni z syropu lub kompotu
mak, siemie lniane
Do ciepłego (nie gorącego) mleka wsypać drożdże, wymieszać. Dodać cukier, sól, jajka i mąkę, wyrobić. Dodać rozpuszczone masło, jeszcze raz wyrobić. Odstawić na ok. 1/2 godziny do wyrośnięcia. Wyłożyć na deskę, krótko zagnieść, podzielić na nieduże porcje, utworzyć kule, rozpłaszczyć, tworząc pośrodku dołek. Na środek drożdżówki kłaść ostudzony budyń. Ciasto posmarować wodą lub roztrzepanym jajkiem, posypać makiem lub siemieniem lnianym. Ułożyć na blasze i zostawić do wyrośnięcia na ok. 20 minut. Piec ok.18-20 minut w 180°C.
1/2 kostki masła
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka suchych drożdży (ja dałam 20 g świeżych)
3 jajka
4 i 1/2 szklanki mąki
ugotowany i ostudzony budyń wiśniowy
słoik wiśni z syropu lub kompotu
mak, siemie lniane
Do ciepłego (nie gorącego) mleka wsypać drożdże, wymieszać. Dodać cukier, sól, jajka i mąkę, wyrobić. Dodać rozpuszczone masło, jeszcze raz wyrobić. Odstawić na ok. 1/2 godziny do wyrośnięcia. Wyłożyć na deskę, krótko zagnieść, podzielić na nieduże porcje, utworzyć kule, rozpłaszczyć, tworząc pośrodku dołek. Na środek drożdżówki kłaść ostudzony budyń. Ciasto posmarować wodą lub roztrzepanym jajkiem, posypać makiem lub siemieniem lnianym. Ułożyć na blasze i zostawić do wyrośnięcia na ok. 20 minut. Piec ok.18-20 minut w 180°C.
Wersji kilka, a każda z nich mi się podoba. :) Najbardziej jednak chyba ta pierwsza - sentyment do wiśni z kompotu...
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi sie pierwsza wersja:)
OdpowiedzUsuńo rany jakie pyszności, aż ślinka leci:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńojej, piękne te drożdżówki! ja sama nigdy nie robiłam drożdżowych bułeczek na słodko, tym bardziej z budyniem. Podobają mi się wszystkie, ale ta z makiem jest uroczo piegowata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Najbardziej podoba mi się pierwsza i trzecia :) Mniam :))
OdpowiedzUsuńJakie piękne drożdżówki,wyglądają niesamowicie jak dzieła sztuki!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne drożdżówki,aż mi zapachniało.
OdpowiedzUsuńNominuję Cię i zapraszam do zabawy http://ala-piecze.blogspot.com/2013/04/spotkaa-mnie-dzisiaj-bardzo-mia.html .Pozdrawiam
Ale smacznie wyglądają,
OdpowiedzUsuńchętnie poczęstowałabym się taka drożdżówka z budyniem i wiśnią :)
co jedna to piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńPyszne, ja wybieram te z dużą ilością śliwek.
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Mam ostatnio ogromną chotę na drożdżowe, muszę sobie w końcu upiec :)
OdpowiedzUsuńale piękne! i domyślam się, że przepyszne :)
OdpowiedzUsuń