Delikatne, bardzo dobre, lekkie, cytrynowe ciasto z niezwykłą, piankową masą. Dobrze się kroi i ładnie się prezentuje, tak więc podaję go jako propozycję na komunijne przyjęcie lub na inne uroczystości. Przepis znaleziony tutaj, trochę zmieniony, bez użycia herbatników, a za to z bardzo delikatnym biszkoptem.
Biszkopt:
6 jajek
1 szklanka cukru
4 łyżki oleju
1 szklanka mąki
1 budyń śmietankowy
1 bardzo płaska łyżka proszku do pieczenia (w oryginale jest 1 łyżeczka)
Białka
oddzielić od żółtek. Białka krótko ubić z proszkiem do pieczenia, dodać
cukier, ubić na sztywną pianę. Żółtka krótko ubić z olejem, wlać do
białek, wymieszać delikatnie łyżką. Wsypać mąkę i budyń w proszku,
krótko zmiksować na najniższych obrotach. Piec ok. 30 minut w 180°C. Ja
piekłam w dużej, prostokątnej formie 32x 21cm, ale można też upiec w
dużej tortownicy (wtedy można zmniejszyć do 1 łyżeczki ilość proszku do
pieczenia). Przekroić wzdłuż na dwie części.
Poncz:
3/4 szklanki przegotowanej, zimnej wody
1 łyżka cukru
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
Do wody dodać cukier i sok z cytryny, dobrze wymieszać.
Krem cytrynowy:
2 szklanki wody
2 cytryny
6 łyżek cukru
2 budynie śmietankowe
1 galaretka cytrynowa
300 g masła lub margaryny
Cytryny sparzyć wrzątkiem, z jednej z nich zetrzeć skórkę na tarce o drobnych oczkach, z obu wycisnąć sok. 1 szklankę wody zagotować z cukrem, sokiem i skórką z cytryn. Gdy płyn zacznie wrzeć, zdjąć z palnika i wsypać galaretkę, mieszać do jej rozpuszczenia. W reszcie wody mieszać proszek budyniowy, wlać do rozpuszczonej galaretki i ugotować budyń. Ostudzić. Do całkowicie wystudzonego budyniu dodać miękkie masło lub margarynę, dobrze zmiksować.
Krem śmietanowy:
500 ml śmietanki kremówki 30%
3 łyżki cukru pudru
ewentualnie 1 płaska łyżka żelatyny
Dobrze schłodzoną kremówkę ubić na sztywno. Dodać cukier puder, krótko wymieszać. Jeśli chcecie uzyskać sztywną wierzchnią warstwę, trzeba dodać do śmietanki rozpuszczona w niewielkiej ilości gorącej wody żelatynę.
Ponadto:
1/2 tabliczki (50 g) mlecznej czekolady startej na tarce o grubych oczkach
Sposób składania ciasta:
Połowę biszkoptu nasączyć połową przygotowanego ponczu. Wyłożyć całą masę cytrynową, wyrównać. Przykryć drugą połową biszkoptu, lekko docisnąć, nasączyć pozostałym ponczem. Wyłożyć ubitą śmietanką kremówką, posypać startą czekoladą. Dobrze schłodzić.
Bardzo smakowicie wygląda ten cytrynowiec:) Musi być pyszny:)
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie i pysznie się prezentuje. bardzo lubię smak cytrynowy w ciastach :)
OdpowiedzUsuńOjej, jak Ci się udało tak idealnie ukroić, fantastycznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńTwój cytrynowiec, to po prostu mistrzostwo sztuki kulinarnej. Wygląda cudownie! i piękne zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
nigdy nie jadłam cytrynowca ... wygląda mega smecznie :)
OdpowiedzUsuńZabieram się już za niego i zabieram, ale Twój jest cudny i chyba go wypróbuję, tym bardzie, że jeszcze nie jadłam takiego ciasta :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, musi być mega orzeźwiający :)
OdpowiedzUsuńPyszne, orzeźwiające ciasto :)
OdpowiedzUsuńP.S Nie mogę wyjść z podziwu nad tym, jak idealnie ukrojony jest ten kawałek :P
faktycznie musi sie dobrze kroić, bo idealnie wygląda ten kawałek.
OdpowiedzUsuńbardzo zachęcające ciacho :)
OdpowiedzUsuńNo proszsz, a ja szukałam czegoś cytrynowego do czekoladowego biszkoptu, chyba wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda... i te idealne warstwy.
OdpowiedzUsuńPysznie :)
Lubię cytrynowe wypieki! Są takie ... orzeźwiające ;-)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie:) a cytrynowe kremy są jednymi z moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda to ciasto:) będę musiała kiedyś takie upiec ;)
OdpowiedzUsuńświetne ciasto,a cytrynowe bardzo lubię więc to dla mnie
OdpowiedzUsuńSuper ciacho! Ta piankowa, cytrynowa masa kusi!
OdpowiedzUsuńCiasto super , wielki szacun za prace , fotki za bloga
OdpowiedzUsuń