180g mąki
1 zaokrąglona łyżeczka proszku do pieczenia
125 g margaryny (1/2 kostki 250g)
120 g cukru
2 jajka
ok.11 sztuk moreli (mogą być wiśnie, czereśnie, jagody czy śliwki)
cukier puder do posypania gotowego ciasta
Margarynę utrzeć z cukrem, dodać proszek do pieczenia, jajka i mąkę, zmiksować. Ciasto wyłożyć do tortownicy o średnicy 24 cm. Morele umyć, osuszyć, przekroić na połówki. Układać na cieście jedna obok drugiej. Piec ok. 50- 55 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C. Upieczone ciasto posypać cukrem pudrem.
Uwielbiam takie ciasta, pysznie wygląda; )
OdpowiedzUsuńoohh.. boskości nam tutaj dajesz, mam ślinoootok :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe sezonowe ciacho! mniam :)
OdpowiedzUsuńOj właśnie mam zamiar kawkę sobie zrobić i poprosiłabym o kawałek, aż ślinka cieknie :))
OdpowiedzUsuńidealne na teraz!:)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła! smakowicie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda z tymi morelowymi słoneczkami :)
OdpowiedzUsuńMorelowe pyszności:)
OdpowiedzUsuńDziewczyno jak ty to robisz, że cokolwiek upieczesz wygląda, tak jak wygląda, a smakuje pewnie równie dobrze. Przeglądam twój blog z zapartym oddechem. Może w końcu odważę się i coś upiekę...Mam swoje ulubione przepisy,ale chyba podejmę się tego trudnego wyzwania i upiekę coś z twoich propozycji:)Pozdrawiam i gratuluję talentu!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Serce rośnie czytając Twój komentarz :) Zachęcam do wypróbowania moich przepisów. W razie jakichś wątpliwości proszę pytać a ja spróbuję pomóc :)
UsuńRobiłam w weekend podobne babeczki! Wyszły pyszne ;) Twoje ciasto wygląda wspaniale! Ściskam!
OdpowiedzUsuńmniaam pyszne takie z morelkami, takie słoneczne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciasto ! A nigdy nie robiłam go z morelami :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga o tematyce kosmetycznej http://kosmetyczkamyszki.blogspot.com
ciasto jak z obrazka,szacunek
OdpowiedzUsuńZrobiłam z podwójnej porcji.
OdpowiedzUsuńWyśmienicie smakowało na drugi dzień.Ale nie był zbyt sprężyste.
Czy masa po wyrobieniu powinna być taka gęsta?
Ciasto jest dość gęste (zazwyczaj jest tak przy ciastach z owocami). Może przyczyną jest tutaj proszek do pieczenia, tzn. wielkość łyżeczki, jej "zaokrąglenie" i firma z której kupiłaś (ja jestem najbardziej przekonana do dwóch znanych, z reszty nie byłam zadowolona. Owoce z puszki są też cięższe i bardziej mokre od świeżych, może to jest przyczyną? U mnie ciasto wyszło, tak jak pisałam, puszyste i w okresie letnim z pewnością do niego wrócę.
OdpowiedzUsuń