Ciasto na spód:
250 g mąki
125 g masła lub margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
2 łyżki kakao
1 jajko
2 łyżki mleka
Do mąki dodać margarynę, posiekać drobno nożem. Dodać proszek do pieczenia, cukier, kakao, jajko i mleko, wyrobić jednolite, gładkie ciasto. 1/4 ciasta odłożyć, będzie potrzebna do starcia na wierzch sernika (można wstawić do zamrażarki na czas pieczenia spodu). Resztę wyłożyć na dno tortownicy o średnicy 24 cm. Spód piec ok. 20 minut w 180°C.
Warstwa serowa:
300 g białego sera
200 ml kwaśnej śmietany 12 % (można zamiast śmietany dać więcej sera, razem 500g)
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1 budyń śmietankowy bez cukru
7-8 czubatych łyżek ugotowanej kaszy jaglanej
1 łyżeczka cukru migdałowego lub zapach migdałowy
Ser, cukier, jajko, śmietanę i budyń krótko zmiksować. Dodać ugotowaną i ostudzoną kaszę jaglaną, wymieszać tak, by nie było posklejanych grudek kaszy. Wyłożyć na podpieczony spód. Na warstwę serową zetrzeć resztę ciasta kakaowego. Piec ok. 45- 50 minut w 180°C.
Nigdy takiego serniczka nie próbowałam, ale wygląda bardzo zachęcająco:-)
OdpowiedzUsuńsernika z kaszą jaglaną nie jadłam nigdy, ale czas spróbować! ciekawy, intrygujący!
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący przepis!
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kolejny ''must'' do wyprobowania :)
OdpowiedzUsuńGenialny! Juz sie nie moge doczekac kiedy go upieke <3
Dziekuje za inspiracje ;)
Taki sernik to dla mnie nowość! Czuję, że by mi posmakował, bo lubię takie eksperymenty :)
OdpowiedzUsuńNa jesienne sloty, taki treściwy sernik to i dobry na obiad :D
OdpowiedzUsuńMasz rację, jest ciężki i syty, wystarczy zjeść jeden kawałek :)
UsuńKocham serniki! Z kaszą jaglaną jeszcze nie piekłam, muszę się przyznać...
OdpowiedzUsuńJaki piękny :))Bardzo lubię z kakaowym ciastem :))
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie..ale kasza jaglana mimo płukania wcześniejszego zawsze ma u mnie odrobinę goryczki...co w daniach nie przeszkadza ale w ciastach jeszcze nie próbowałam;) wierzę na słowo;)
OdpowiedzUsuńMoje kubki smakowe są wypaczone bo nigdy nie płukam kaszy jaglanej przed gotowaniem (co pewnie jest błędem) i nigdy nie wyczułam w niej goryczki. Może zależy to od producenta, a może od wrażliwości na smaki, ale moja córcia na pewno wyczułaby gorzki posmak :) Kupuję kaszę firmy Sante (nie reklama).
Usuńwystarczy przepłukać kaszę obficie wrzątkiem i gorycz zniknie :)
UsuńOd dawna chodzi za mną taki sernik, uwielbiam kaszę jaglaną.
OdpowiedzUsuńJa kupuję na wagę u pana na ryneczku, jest najlepsza, żółciutka, nawet Sante wysiada przy tej;P
Z kaszą jaglaną?! A to dopiero zaskoczenie! ;o
OdpowiedzUsuńCiekawe! :)
No z kaszą sernika nie próbowałam, ale wyszedł świetnie.
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie jadłam, a wygląda tak smacznie!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) Ja też jeszcze takiego nie robiłam, ale chętnie nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńserniki kocham wszystkie, ciekawy pomysł z kasza jaglana, mój ukochany sernik jest z dodatkiem ziemniaków
OdpowiedzUsuń