Marchewkowe zajączki wielkanocne

     Powoli trzeba myśleć o Świętach. Te bułeczki miały przedstawiać zajączka widzianego od tyłu, z białym ogonkiem. Nie wiem jednak czy jesteście w stanie dopatrzeć się podobieństwa :) Do drożdżowego ciasta dodałam startą na drobnej tarce marchewkę, dzięki czemu ma piękny, pomarańczowy kolor i pasuje do królika :)

 

320 g mąki pszennej

10 g świeżych drożdży

150 ml mleka

1 jajko

2 zaokrąglone łyżki cukru

szczypta soli

3 łyżki oleju

40 g świeżej marchewki

Drożdże pokruszyć do miski, dodać cukier, rozcierać łyżką, przez ok.1 minutę, do uzyskania płynnej konsystencji. Dodać ciepłe (nie gorące) mleko, krótko wymieszać. Dodać jajko, sól, olej i mąkę, krótko wyrobić do jednolitej konsystencji. Marchewkę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, dodać do ciasta, jeszcze raz wyrobić do równomiernego rozprowadzenia marchewki w cieście. Wyłożyć na podsypanej mąką desce. Obtoczyć w niej ciasto. Podzielić na 4 równe części. Z jednej części odkroić 1/3 ciasta i uformować z niej małą kulkę, w taki sposób jak kształtuje się bułki. Ułożyć na blasze zlepioną częścią do spodu. Z pozostałej części ciasta zrobić długi, ok. 37 cm wałek. Kulkę ciasta owinąć uformowanym wałkiem zaczynając od dołu, u góry zakręcając go 1 raz. Układać na blasze. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut. Piec ok. 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C. Ostudzić. 

Lukier:

1 szklanka cukru pudru

ok.2 łyżek wody

wiórki kokosowe

Cukier puder rozetrzeć z wodą przy pomocy łyżki. W razie potrzeby dodawać w małych ilościach więcej wody lub cukru, tak, by uzyskać gładki, gęsty lukier. 

Gotowy lukier rozsmarować pośrodku bułeczki, zaraz posypać wiórkami kokosowymi.