Ciasto:
1 szklanka wody
125 g margaryny
1 szklanka mąki pszennej
4 jajka
Do rondelka wlać wodę, dodać margarynę, zagotować. Zestawić z palnika, wsypać mąkę, energicznie mieszać do momentu uzyskania jednolitego ciasta, które z łatwością będzie odstawiać od ścianek garnka. Wystudzić. Do zimnego ciasta dodać jajka, zmiksować blenderem na jednolite ciasto. Podzielić na dwie równe części, wyłożyć do dwóch tortownic o średnicy 23 cm. Piec ok. 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C. Ostudzić.
Krem:
2 szklanki mleka
200 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
2 czubate łyżki mąki pszennej
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka cukru waniliowego
4 czubate łyżki cappuccino
4 łyżki ciepłej przegotowanej wody
Do rondelka wlać 1 i 1/2 szklanki mleka, wsypać cukier, zagotować. Do pozostałej 1/2 szklanki mleka wsypać obie mąki, dokładnie wymieszać. Zagotowane mleko zestawić z palnika, wlać mieszankę mleka z mąką cały czas przy tym mieszając. Ponownie wstawić na palnik, mieszając doprowadzić do wrzenia, gotować ok 1/2 minuty. Do proszku cappuccino wlać wodę, wymieszać, dodać do gorącego budyniu, wymieszać, wystudzić. Do miski włożyć miękkie masło, stopniowo, cały czas miksując dodawać po 1 łyżce zimnego budyniu.
Wykonanie:
Na wystudzony jeden blat ciasta wyłożyć całość kremu, przyłożyć drugim blatem ciasta, lekko docisnąć. Wierzch posypać cukrem pudrem.
z pewnością pyszna :)
OdpowiedzUsuńAleż wygląda rasowo, a smak kawy podkręca bardzo jej niecodzienny krem
OdpowiedzUsuńJako małe dziecko baaaardzo lubiłam karpatkę, dobrze będzie przypomnieć sobie jej smaki w takiej kawowej wersji (bo dawno nie robiłam) :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł już dawno nie jadłam karpatki a z taką masom musi być pyszna:)
OdpowiedzUsuńZ takim kremem musiała smakować jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł na krem do karpatki :)
OdpowiedzUsuń