Malinowy mus:
300 g malin (mogą być mrożone)
50 g cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (5 g)
Do rondelka wsypać maliny, zasypać cukrem, chwilę zaczekać aż puszczą sok. Zagotować, wymieszać do rozpuszczenia cukru. Przetrzeć przez sitko aby pozbyć się pestek. Po przetarciu zostanie ok.220 ml przecieru. Jeszcze raz zagotować, zestawić z palnika, wlać, cały czas mieszając, mąkę rozpuszczoną w 1 łyżce zimnej wody. Ponownie wstawić na palnik, cały czas mieszając zagotować. Odstawić do ostygnięcia.
Masa serowa:
500 g mielonego białego sera
1 puszka (530 g) skondensowanego mleka słodzonego
4 duże jajka
1 łyżka mąki ziemniaczanej (15 g)
1 łyżka mąki pszennej (15 g)
Do miski włożyć ser, wlać mleko skondensowane słodzone, dodać całe jajka, mąkę ziemniaczaną i pszenną, krótko zmiksować do uzyskania jednolitej masy.
Do jednorazowej formy aluminiowej o wymiarach 29x18 cm (mierząc po dnie) wlać masę serową.
Na wierzch kłaść w różnych miejscach, na całej powierzchni sernika, kłaść po jednej łyżce ostudzonego musu malinowego.
Formę z ciastem wstawić do większej formy na ciasto, wlać do niej wrzącą wodę, wstawić do piekarnika nagrzanego do 150°C. Piec ok. 70 minut. Ostudzić.
Obkroić dookoła brzegi, nożyczkami rozciąć boki, nożem odciąć dno sernika od formy.
jakie serduszko z musu wyszło! rok temu robiłam z musem brzoskwiniowym :)
OdpowiedzUsuńpiękny serniczek :)
OdpowiedzUsuńOo ja tu widzę dla siebie materiał na dłuższy romans :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym taki sernik:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mleko w tubce i coś czuję, że smakiem Twojego sernika byłabym zachwycona! :))) Fantastycznie wygląda w te malinkowe wzorki!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam mleko w tubce, między innymi dlatego ten sernik tak bardzo mi smakował :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja tego sernika jest najlepsza na świecie<3
OdpowiedzUsuńNigdy go nie próbowałem ale chyba skuszę się w końcu :D
OdpowiedzUsuń