Sernik podwójnie pieczony. To mój eksperyment, sama go wymyśliłam. Bałam się czy w ogóle coś takiego wyjdzie, wiadomo, że gorącego sernika nie powinno wyjmować się z formy bo może to się skończyć katastrofą. Najpierw upiekłam sernik czekoladowy a potem upiekłam go ponownie razem z waniliowym wierzchem. Wierzch to brzoskwiniowy mus. Eksperyment uważam za udany i przede wszystkim pyszny!
Sernik czekoladowy (środek):
300 g mielonego sera
1/3 szklanki cukru (70 g)
100 g gorzkiej czekolady
2 jajka
1 zaokrąglona łyżka mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżka kakao
Czekoladę rozpuścić na parze. Do miski wyłożyć ser, dodać cukier i rozpuszczoną czekoladę, krótko zmiksować. Dodać całe jajka, mąkę ziemniaczaną i kakao, ponownie krótko zmiksować na jednolitą masę. Wyłożyć do tortownicy o średnicy 18 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160°C, piec 50 minut. Wyjąć z piekarnika, odstawić w chłodne miejsce na ok. 20 minut. Naszykować (wykładając go papierem do pieczenia) spód formy do tortownicy o średnicy 23 cm. Nie zakładać obręczy. Boki sernika czekoladowego odkrajać dookoła, delikatnie przenieść (może być razem z papierem na spodzie na którym się piekł) na środek spodu tortownicy. Założyć obręcz tortownicy. Na wierzch i dookoła sernika wylać waniliową masę serową.
Waniliowa masa serowa (wierzch i boki):
700 g mielonego białego sera
3 jajka
3/4 szklanki cukru
1 budyń waniliowy bez cukru
1 szklanka mleka 3,2 %
Z białek ubić sztywną pianę.
Do sera dodać żółtka, cukier i budyń waniliowy, krótko zmiksować. Dodać mleko, ponownie krótko zmiksować. Dodać pianę z białek, delikatnie wymieszać łyżką. Masę serową wylać na wierzch i boki sernika czekoladowego. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160°C, piec jeszcze ok. 50-55 minut.
Wierzch będzie jasny ale upieczony. Całkowicie ostudzić.
Mus brzoskwiniowy na wierzch sernika:
1 puszka brzoskwiń
1 galaretka brzoskwiniowa
Z puszki wyjąć brzoskwinie, zmiksować je blenderem. Dopełnić do 2 szklanek sokiem brzoskwiniowym z puszki. Przełożyć do rondelka, mocno podgrzać. Wsypać galaretkę, mieszać d jej rozpuszczenia. Ostudzić, wylać na wierzch sernika. Odstawić do zastygnięcia galaretki. Wyjąć z tortownicy.
Z tym przepisem biorę udział w konkursie dla wielbicieli czekolady na tym blogu
No wygląda wspaniale ;) i pewnie jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńsernik wyglada wspaniale! palce lizać!
OdpowiedzUsuńśliczny!!! MY LOVE serniki <3 <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Pięknie wygląda ten eksperyment! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglada, udany eksperyment!
OdpowiedzUsuńPiękny! Waniliowy i czekoladowy w jednym - niebo. :)
OdpowiedzUsuńtaki kawałeczek w motywach żyrafy:)
OdpowiedzUsuńFajne porównanie :)
UsuńDziękuję za tak miłe komentarze!
OdpowiedzUsuńCiekawy wygląd :)
OdpowiedzUsuńSernik wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńWow! Wspaniały! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuń