Drobne słodkości w kształcie orzeszków. Do ich przygotowania potrzebna jest specjalna patelnia (pożyczyłam ją od mamy) bowiem smaży się je na palniku. Widziałam też małe foremki do użycia w piekarniku, jednak ich nie próbowałam. Łupinkami jest kruche ciasto, a nadzienie- czy może być inne niż orzechowe? ;) Efektowne, idealne na przyjęcia imieninowe i komunijne.
Ciasto:
500 g mąki pszennej
250 g masła
150 g cukru pudru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże jajka
Do mąki dodać masło, cukier i proszek do pieczenia, posiekać nożem. Wbić jajka, zagnieść jednolite ciasto. Formować małe kulki wielkości mniej więcej dużego orzecha laskowego, kłaść do otworów rozgrzanej patelni do orzeszków, przygnieść, smażyć na palniku z dwóch stron do uzyskania złotego koloru łupinek.
Masa:
2 i 1/2 szklanki mielonych orzechów włoskich
500 ml mleka
1 szklanka cukru
50 g masła
Do rondelka lub na patelnię wlać mleko, wsypać cukier, zagotować. Wsypać orzechy, mieszając gotować do zgęstnienia, ok. 15 minut. Zdjęć z palnika, dodać pokrojone masło, wymieszać do jego roztopienia. Odstawić do ostudzenia.
Masę nakładać do połówek orzeszków i zlepiając je po dwa. Wierzch posypać cukrem pudrem.
Uwielbiam takie orzeszki, chociaż sama jeszcze takich nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńjadłam je pierwszy raz kiedy byłam juz dorosła, polubiłam, szkoda, że nie mam maszynki :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam te orzeszki, ale kurcze nie mam takiej patelni i nie mogę zrobić takich w domu. Zawsze liczę na nie, kiedy jestem na jakiejś rodzinnej imprezie; D
OdpowiedzUsuńU szwagierki jadłam takie z masą kajmakową - pychota! Ja niestety nie mam takiej patelni :(
OdpowiedzUsuńrewelacyjne i bardzo smaczne !! :)
OdpowiedzUsuństo lat już nie jadłyśmy takich orzeszków :) chcemy je! :)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa!
OdpowiedzUsuń