Mocno kakaowe, ciemne ciasto w czerwone, porzeczkowe kropki. Specjalnie cienkie bo takie właśnie lubię z dodatkiem owoców. Takie zestawienie okazało się bardzo trafione, tak więc proponuję zrobić go od razu z podwójnej ilości składników w większej blaszce :) U mnie na pewno się jeszcze nie raz powtórzy :) Jeśli chcecie mieć ciasto bardziej w stylu brownie to należy piec go o ok. 5 minut krócej.
125 g miękkiego masła
1/2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki kakao
2 jajka
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 łyżeczki sody
szczypta soli
1/2 szklanki czerwonych porzeczek
Do miski wyłożyć miękkie masło, dodać cukier, krótko zmiksować. Wsypać mąkę, kakao, całe jajka, proszek do pieczenia i sodę, jeszcze raz krótko zmiksować. Wyłożyć do blaszki o wymiarach , wyrównać. Na wierzch równomiernie wysypać czerwoną porzeczkę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 C, piec 25 minut.
Urocze ciasto i urocza nazwa :) Pycha!
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Hehe jakie fajne ciacho :) Nakrapiane, super :)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie! <3
OdpowiedzUsuńA nazwa jeszcze bardziej zachęca do zrobienia tej pyszności! :)
Jakie świetne ciasto, wygląda uroczo z tymi kropeczkami!
OdpowiedzUsuńCzadowy pomysł na ciastowy design :D
OdpowiedzUsuńAleż ono piękne! :)
OdpowiedzUsuń