Bardzo lekka, wręcz dietetyczna (bo na wodzie) zupa krem (ale nie gęsta) z zielonych szparagów. Intensywna w smaku i kolorze. Ciekawym i według mnie niezbędnym dodatkiem jest tu świeży pomidor pokrojony w kostkę. Do zupy można podać grzanki lub malutki groszek ptysiowy. Coroczna obowiązkowa w moim domu zupa w sezonie szparagowym, w tym roku gotowana już dwa razy :)
porcja na 4 osoby:
pęczek zielonych szparagów
5 szklanek wody
1/2 szklanki wody + 1 czubata łyżka mąki pszennej
sól do smaku
ew. szczypta białego pieprzu
2 łyżki śmietanki kremówki
1 świeży pomidor
Szparagom obciąć zdrewniałe końcówki (ok.2-3 cm), cienko obrać koniec, mniej więcej do połowy. Pokroić w ok. pół cm kawałki zostawiając osobno ok. 3-4 cm główki.
Do jednego garnka wlać 4 szklanki wody, osolić, wsypać pokrojone łodygi szparagów, gotować ok. 20 minut.
Do drugiego, małego garnka wlać 1 szklankę wody, lekko osolić, wrzucić łepki szparagów, gotować ok. 5 minut, wyłowić je na talerz a wywar wlać do garnka z pozostałymi szparagami.
Dokładnie zmiksować blenderem, a w razie potrzeby, przetrzeć dodatkowo przez rzadkie sitko do pozostania na nim suchej masy włókien (może pozostać nie więcej niż 1 łyżkę).
Do połowy szklanki zimnej wody wsypać mąkę, wymieszać, wlać przez sitko do gotującej się zupy cały czas przy tym mieszając, doprowadzić do wrzenia.
Wlać śmietankę kremówkę, wymieszać.
Pomidor obrać ze skórki, pokroić w niedużą kostkę.
Zupę podawać z całymi łepkami szparagów, kawałkami pomidora i ewentualnie z grzankami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz