Oryginalny sernik o delikatnym smaku i zapachu mięty na kakaowym spodzie. Jeśli ktoś bardzo lubi mocną miętę proponuje zwiększyć ilość aromatu o ok 10 kropli, ja następnym razem tak zrobię :) Ciekawa i smaczna alternatywa dla zwykłego sernika.
Ciasto na spód:
250 g mąki
125 g masła lub margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
2 łyżki kakao
1 jajko
2 łyżki mleka
40 kropli miętowych
Do mąki dodać margarynę, posiekać drobno nożem. Dodać proszek do pieczenia, cukier, kakao ,jajko i mleko, wyrobić jednolite, gładkie ciasto. Podzielić na 3 części, jedną z nich włożyć do zamrażarki. Dwie pozostałe wyłożyć na dno formy o wymiarach 28x24 cm. Spód piec ok. 25- 30 minut w 180°C.
Warstwa serowa:
600 g sera
240 g cukru
150 g masła
4 jajka
25 g mąki
50 kropli miętowych
ewentualnie 2 łyżki likieru miętowego
Z białek ubić sztywną pianę. Ser, cukier, masło, żółtka i mąkę ziemniaczaną zmiksować. Dodac piane z białek, lekko wymieszać. Wylać na upieczony spód. Ciasto z zamrażarki zetrzeć na tarce o dużych oczkach, delikatnie rozłożyć na warstwie serowej. Piec ok. 1 godziny w 180°C.
Sernik z miętą to dla mnie nowość :) Ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńmiętowy? a takiego jeszcze nie jadłam! można kawałek? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Usuńi ja nigdy nie jadłam sernika miętowego, musi być ciekawy smak..
OdpowiedzUsuńMięta daje nutę orzeźwienia i lekkości sernikowi, który z natury jest ciężkim ciastem.
Usuńjakie krople miętowe? takie z apteki???
OdpowiedzUsuńTak, ale nie obawiaj się, że będzie czuć lekarstwem :) To zapewni Ci po prostu smak i zapach prawdziwej mięty. Myślę, że do czekoladek miętowych dają podobny aromat, jak ten z apteki, bo czuć go podobnie jak np. w After Eight.
OdpowiedzUsuń