poniedziałek, 2 września 2013

Batoniki musli

     W ciągu roku szkolnego warto zrobić dzieciom jako drugie śniadanie bardzo zdrowe batoniki. Składają się one z samych zdrowych składników: wielu rodzajów ziaren, płatków owsianych i suszonych owoców. Smakują o wiele lepiej niż sklepowe. Zanim zrobiłam zdjęcie połowę zostało mi "podkradzione" :) Przepis zaczerpnęłam stąd .

3/4 szklanki ryżu preparowanego
3/4 szklanki płatków owsianych
1/4 szklanki łuskanych nasion słonecznika
2 łyżki sezamu
2 łyżki nasion lnu
1/2 szklanki posiekanych bakalii (dałam rodzynki, śliwki kalifornijskie i żurawinę)
2 łyżki miodu
2 łyżki dżemu brzoskwiniowego lub morelowego
2 łyżki oleju
szczypta soli

 Wszystkie suche składniki: ryż preparowany, płatki owsiane, nasiona słonecznika, sezam, len i posiekane bakalie (posiekałam wszystkie, nawet z grubsza rodzynki) wymieszać razem w misce. Do rondelka wlać olej, dodać dżem, miód i sól, zagotować. Zestawić z ognia, wsypać suche składniki, dokładnie wymieszać. Wyłożyć do foremki keksowej 23x11 cm (mierząc po dnie). Wyrównać i ugnieść ręką zmoczoną w wodzie. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180°C ok. 10-12 minut. Ostudzić. Włożyć na ok. 1/2-1 godzinę do zamrażarki, wtedy ładniej się kroją. Pokroić na części.
 




22 komentarze:

  1. Uwielbiam takie batoniki, są przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają, takie równiutkie! Chętnie bym jednego schrupała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne!
    Idealne na mały głód,do torebki,na kanapę...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne, idealne na drugie śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham! uwielbiam! pochłaniam do ostatniego okruszka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. idealne na 2 śniadanie do szkoły :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię domowe batoniki musli, takiej wersji jeszcze nie próbowałam, ale wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. można na samym miodzie bez dżemu czy wyjdzie gorsze?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie próbowałam ale myślę, że spokojnie można zrobić tak jak piszesz i nie trzeba dawać nawet zamiennie 4 łyżek miodu, wystarczą 2-3 łyżki. Drugim razem spróbuję zrobić też (chociaż mi w smaku to nie przeszkadzało) bez oleju.

      Usuń
  9. zrobiłam z lekką modyfikacją - zamiast dżemu pasta daktylowa, olej kokosowy, bez bakalii a zamiast ryzu gryka. Wyszły pyszne i pierwszy raz udało mi się je pokroić ( dzięki za pomysł z zamrażarką :) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakowały :) W jakiej postaci dałaś grykę?

      Usuń
  10. ależ apetycznie wyglądają ,uwielbiam takie bakaliowe batoniki

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny pomysł na coś słodkiego do szkoły lub pracy. Robiłam takie kiedyś i były pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  12. x czasu się przymierzam do takich batoników:) Twoje wyszły świetne!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. no mi sie rozwalaja mimo ze dalam troszke wiecej plynu bo suche skladniki nie chcialy sie przy takiej malej ilosci płynu z przepisu połączyc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po dodaniu przez Ciebie komentarza postanowiłam zrobić batony jeszcze raz. Stosowałam się do przepisu, jedynie zmieniłam dżem morelowy na taki z czarnej porzeczki i bakalie dałam (bo tylko takie miałam) posiekane. Płynu musi być mało, ma tylko oblepić wszystkie składniki. Po wyłożeniu na blaszkę należy mocno docisnąć ziarna mokrą ręką, a po upieczeniu i ostudzeniu wstawić do zamrażarki i dopiero kroić. Efekty mojego dzisiejszego wypieku widać na trzech ostatnich zdjęciach. Tak więc przepis jest dobry :)

      Usuń
  14. mi sie tez rozwalaja,zamrozilam ,mimo tego nie dalo sie pokroic,poza tym wyszly jakies takie gumowate,a jak sie rozmrozily ,mokre,chyba wole takie suche i chrupiace...

    OdpowiedzUsuń