Ciasto na 4 duże bułki:
250 g mąki pszennej
120 ml wody
20 g świeżych drożdży
2 łyżki oleju
1/2 łyżeczki cukru
1 płaska łyżeczka soli
Drożdże pokruszyć do miski, zalać ciepłą (nie gorącą) wodą, dodać cukier i sól, wymieszać do rozpuszczenia składników. dodać olej i mąkę, wyrobić jednolite ciasto. Podzielić na 4 równe części, z każdej uformować okrągłe bułki. Ułożyć na blasze do pieczenia, rozpłaszczyć koła o średnicy ok. 9 cm. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 40 minut-1 godzinę.
Masa do smarowania wierzchu bułek:
30 g mąki kukurydzianej
50 ml wody
5 g świeżych drożdży
1 łyżka oleju
szczypta soli
szczypta cukru
Po wyrobieniu ciasta na bułki zrobić masę do smarowania wierzchu. Do miski pokruszyć drożdże, zalać wodą, dodać cukier i sól, wymieszać do rozpuszczenia składników. Dodać olej i mąkę kukurydzianą, krótko wymieszać. Zostawić w misce do momentu wyrośnięcia bułek. Podzielić na cztery części. Wyrośnięte bułki
posmarować przygotowaną masą z maki kukurydzianej. W razie potrzeby, gdyby masa okazała się zbyt gęsta, można dodać jeszcze 5 ml wody. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 C, na dno piekarnika wlewając ok. 50 ml wody, można też wstawić na dno piekarnika naczynie z wodą (ja tego nie robiłam). Piec ok. 22-24 minuty w 220°C.
Aj kusisz, kusisz! Piękne bułeczki ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpyszne bułeczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne ! Jutro próbuję :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz robiłam je wczoraj. dzisiaj robiłam je ponownie z podwójnej porcji :)
UsuńMoje właśnie się studzą ! Wyglądają niesamowicie :D
Usuńwow, wyglądają wspaniale!
OdpowiedzUsuńfajne, takie pustynne :)
OdpowiedzUsuńno piękne!! jak z piekarni :)
OdpowiedzUsuńale fajnei wyglądają!
OdpowiedzUsuńAle ładnie popękane!! Świetnie wyglądają: )
OdpowiedzUsuńcudna ta wierzchnia skórka! kusząca!
OdpowiedzUsuńSpękane od żaru pustyni :) świetne
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie:) już sobie wyobrażam jak musiały smakować:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te bułeczki, szczególnie ta popękana skórka mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńefekt pustyni wyszedł idealnie
OdpowiedzUsuńNie uważam,że przepis jest dziwny, raczej prosty i bardzo sensowny.
OdpowiedzUsuńOstatnio hasło Atakama używałam w krzyżówce, wiec teraz pora na bułki, wierzę,że tak smakują jak wygladają.
Są prześliczne! Na śniadanie z serkiem wiejskim i swojskim dżemem - pyszota :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają! Zapisuję do zrobienia :-)
OdpowiedzUsuńChrupiące bardzo te bułeczki.Zrobiłam z podwójnej porcji.Zjedliśmy jeszcze ciepłe ze świeżym masłem.
OdpowiedzUsuńPo prostu rozkosz dla podniebienia.