Dzisiaj World Baking Day. Bardzo spodobał mi się przepis na pyszny torcik cappuccino jednej z polskich ambasadorek tego święta, patrz tu. Przepis nr 28, efekt smakowy rewelacyjny!
Biszkopt z białą czekoladą:
100 g białej czekolady, połamanej na kawałki
3 łyżki mleka
150 g margaryny
150 g brązowego cukru
3 jajka
2 łyżeczki kawy w granulkach rozpuszczonej w 2 łyżkach gorącej wody
180 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
300 ml schłodzonej śmietanki kremówki 48% lub ewentualnie 36 % (dałam 500 ml)
1 łyżka cukru pudru (dałam 2 łyżki)
2 łyżki dowolnego likieru kawowego (dałam 2 łyżki cappuccino rozpuszczone w 1 łyżce wrzącej wody)
2-3 łyżki mielonej kawy Arabica
(ja dałam cappuccino w proszku) do posypania po wierzchu torciku
W niewielkim rondelku podgrzewamy mleko (tak, aby było lekko ciepłe),
zdejmujemy z ognia, dodajemy połamaną czekoladę i mieszamy, do momentu,
aż czekolada się rozpuści (można też rozpuścić czekoladę z mlekiem, w
miseczce umieszczonej nad rondelkiem z parującą wodą).
Piekarnik nagrzewamy do 180 st C, wykładamy papierem do pieczenia dno tortownicy o średnicy 20 cm (upiekłam w tortownicy o średnicy 24 cm).
Margarynę ucieramy z cukrem do białości, dodajemy stopniowo po jednym
jajku i dalej ubijamy, dodajemy kawę, rozpuszczoną czekoladę a na koniec
przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Dokładnie mieszamy.
Pieczemy ok 30 minut. Wyjmujemy z foremki na kratkę i studzimy.
Schłodzoną śmietankę ubijamy, w trakcie ubijania dodajemy cukier i
likier lub rozpuszczone i ostudzone cappuccino.
Wystudzone ciasto kroimy wzdłuż na pół, połowę bitej śmietany wykładamy
na jeden krążek i przykrywamy drugim. Resztę bitej śmietany wykładamy na
wierzch ciasta. Mieloną kawę lub cappuccino wkładamy do sitka i posypujemy nią wierzch
ciasta.
Kusi kusi :)
OdpowiedzUsuńEch, a ja sobie postanowiłam pójść na dietę. Gorszego czasu nie mogłam wybrać :)
Dziękuję za dodanie wpisu do akcji i pozdrawiam!
ojej, pyszność wielka! bardzo lubię kawowe smaczki
OdpowiedzUsuńZjadłabym łącznie z tym pięknym talerzem!
OdpowiedzUsuńdziękuję za dołączenie do obserwatorów, również zostaję tu na dłużej:)
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu