Najbardziej podobają mi się spontaniczne gesty. Jeśli bukiet to najchętniej z polnych kwiatów zebranych na spacerze. Jeśli prezent to bardzo chętnie własnoręcznie zrobiony, a nie gotowy zestaw z drogerii. Mnie się udało, dostałam nie raz piękny bukiet polnych kwiatów od męża, własnoręcznie zrobiony prezent od dzieci :) Takie gesty są najmilsze bo wychodzą z potrzeby serca, zawsze wywołują u mnie uśmiech na twarzy. Dziś ja, całkiem spontanicznie, zrobiłam dla moich dzieci, coś prostego ale bardzo pysznego. Wystarczyła chwila by pojawił się uśmiech na ich twarzach :) Pyszne pancakes z ricottą z nutką cytrynową. Miękkie, smażone bez tłuszczu.
250 g ricotty
3/4 szklanki mąki pszennej
3 duże jajka
2 płaskie łyżki cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru smak cytrynowy
1 łyżka soku z cytryny
Do miski wyłożyć ricottę, dodać mąkę, jajka, cukier, proszek do pieczenia, cukier smak cytrynowy i sok z cytryny, zmiksować na jednolitą masę. Smażyć na nieprzywierającej patelni bez dodatku tłuszczu. Podawać ze świeżymi owocami.
Placuszki jak malowane :) aż się głodna zrobiłam :)jakoś nie wpadłam na to,żeby zrobić placuszki z ricottą...muszę nadrobić takie niedopatrzenie :)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńTakie prezenty od serca są najwspanialsze :)
Wyszły idealnie :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńWywołują pozytywne emocje :-)