Miękkie i wilgotne pierniczki. Zrobiłam je na bazie ciasta parzonego. W całości jest tylko jedna łyżka cukru, a i tak są słodkie :) Resztę słodyczy dodaje miód i bakalie. Nie potrzebują leżakowania. Dobre do zrobienia na ostatnią chwilę :) Bardzo smaczne :)
ciasto parzone:
1/2 szklanki wody
25 g masła
1 płaska łyżka cukru
1/2 szklanki mąki pszennej
1/3 łyżeczki soli
Do rondelka wlać wodę, dodać masło, cukier i sól, doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika, wsypać mąkę, cały czas przy tym mieszając aż ciasto zbije się w jedną kulę i zacznie odchodzić od ścianek rondelka. Całkowicie ostudzić.
dodatkowo do ciasta:
3 duże jajka
75 g miękkiego masła
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 zaokrąglona łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
4 łyżki miodu
200 g mąki pszennej
10 śliwek kalifornijskich
1/3 szklanki grubo siekanych orzechów włoskich
50 g kandyzowanej kolorowej skórki z owoców cytrusowych
Do ostudzonego ciasta parzonego wbić jajka, dodać miękkie masło, zmiksować blenderem. Dodać przyprawę do piernika, proszek do pieczenia, sodę, miód i mąkę pszenną, wyrobić ciasto. dodać posiekane bakalie, jeszcze raz krótko wyrobić. ciasto będzie dosyć luźne. Przełożyć do miski, przykryć folią easy Jana Niezbędnego, odstawić do lodówki na ok. 2 godziny, a najlepiej na całą noc. Lekko wilgotnymi rękami formować z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spałaszczyć na blasze. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C, piec ok. 20 minut.
właśnie czegoś takiego szukałam
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuń