Jakiś czas temu dostałam ze sklepu Przyjemne gotowanie szynkowar
Do tej pory mięso piekłam lub wędziłam, teraz przyszło mi się zmierzyć z przygotowaniem innego rodzaju wędliny. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jak w prosty sposób można zrobić domową wędlinę. Samo urządzenie szynkowaru jest proste w obsłudze, bardzo łatwo się go myje. Wykonane jest z wysokiej jakości aluminium. Wielkość w sam raz spełniła moje oczekiwania. Jeśli chodzi o sam sklep,
przesyłka dociera błyskawicznie, sama spodziewałam się jej później.
Jestem bardzo mile zaskoczona sprawnością sklepu i jakością jego
produktów. Bardzo polecam!
1 kg szynki
Zalewa:
1 l wody
60 g peklosoli
3 liście laurowe
1 łyżeczka papryki w proszku
1/2 łyżeczki cukru pudru
6 ziaren ziela angielskiego
3 ząbki czosnku
2 ziarna jałowca
1 gałązka rozmarynu
Do rondelka wlać wodę, dodać liście laurowe i ziele angielskie, zagotować. Odstawić do wystudzenia. Do zimnej zalewy włożyć surowe mięso, wstawić do lodówki na 48 godzin. W połowie marynowania (po ok. 24 godzinach) 4 razy nastrzyknąć mięso przy pomocy strzykawki i grubej igły ok. 20 ml zalewy w której moczy się szynka. Po upływie 48 godzin (od włożenia do zalewy), mięso przełożyć do foliowego worka (może być mocny, śniadaniowy), włożyć do szynkowaru, zakręcić. Szynkowar włożyć do wysokiego garnka z gorącą wodą, ma ona zalać szynkowar do wysokości włożonego mięsa. Od momentu pojawienia się lekkich bąbelków na dnie wody (nie gotować), parzyć 60 minut. Jeszcze lepiej gdy robi się to przy pomocy termometru, pożądana wysokość temperatury to 80°C. Szynkowar wyjąć z wody, bez jego otwierania, ze środka, wylać wodę. Zostawić do ostudzenia w lodówce na ok. 12 godzin. Gotową wędlinę wyjąć, kroić i smakować :)
mój mąż sam takowy zrobił, choć zapewne kupiony jest rozwiązaniem dla niemajsetrkowiczów:)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że Twój mąż potrafi i chce robić takie rzeczy!
UsuńMój mąż też lubi wszystko sam zrobić ale czasu jakoś mało, a dzięki uprzejmości sklepu, nie musiał tego robić :)
Mięso użyłaś tzw od szynki , czyli kulkę?
OdpowiedzUsuńRobię takie szynki od pewnego czasu, ale nastrzykiwanie słabo mi wychodzi,
już raz nawet złamałam igłę i strzyknęłam aż na sufit w kuchni :)
U mnie również przepis na blogu, ale szynka prasowana nie nastrzykiwana,zapraszam.
Mięso którego użyłam to była tzw. kulka.
UsuńKupiłam w aptece najgrubszą igłę i jakoś mi się udało :)
To był mój "pierwszy raz", czuję, że następnym przepisem będzie Twój :)
Bardzo smaczna musi być :) Taka domowa, cudo!
OdpowiedzUsuńo kurcze ale świetny pomysł na domową wędlinę:)
OdpowiedzUsuńja też robię od jakiegoś czasu świetna sprawa smaczne zdrowe bez dziwnych ulepszaczy polecam do chleba własnej roboty a i jeszcze spróbuję zrobić masełko swojskie
OdpowiedzUsuńmniam mniam polecam
Pieczesz, a właściwie gotujesz, w szynkowarze chleb? A jak masło się w nim robi?
Usuń60g peklosoli to nie za dużo?
OdpowiedzUsuńTak dałam, tyle się daje do mokrej zalewy.
Usuń